Śledztwo w USA o zarobkach szefów w Nissanie

Nissan ogłosił, że współpracuje z amerykańską komisją kontroli giełdowej SEC po informacji, że uruchomiła śledztwo o zarobkach jego szefów w Stanach po rewelacjach o dochodach Carlosa Ghosna. Francuski minister ostrzegł, by nie przesadzać z odprawą dla tego ostatniego

Publikacja: 28.01.2019 10:22

Śledztwo w USA o zarobkach szefów w Nissanie

Foto: Bloomberg

Agencja Bloomberga podała za własnymi źródłami, że SEC uruchomiła postępowanie wyjaśniające, czy Nissan informował precyzyjnie o wynagradzaniu swych szefów w Stanach. Komisja stara się też ustalić, czy Nissan wprowadził dostateczne kontrole, aby nie dochodziło do nienależnych wypłat.

Rzecznik Nissana potwierdził, że firma otrzymała pismo od komisji giełdowej nie ujawniając innych szczegółów.

Kwestia odprawy dla Ghosna

Francuski minister gospodarki i finansów, Bruno Le Maire powiedział z kolei w rozgłośni France Inter, że odprawa dla byłego szefa Renaulta nie powinna być wygórowana. — Nikt nie zrozumiałby, gdyby ta odprawa była nadmierna. Będziemy niezwykle czujni — stwierdził.

Skarb państwa ma w Renault 15 proc. udziałów i 2 przedstawicieli w radzie administracyjnej, jest największym udziałowcem tej firmy.

Związek zawodowy CGT oszacował, że Ghosn może otrzymać 25-26 mln euro oprócz rocznej emerytury 800 tys. euro — podał Reuter.

Minister nie chciał powiedzieć, jaka suma będzie do przyjęcia, ale poinformował, że rządowi udało się wcześniej ograniczyć pakiet wynagrodzenia Ghosna za 2018 r. o 30 proc. wobec sumy 7,4 mln euro z 2017 r.

Le Maire zapowiedział, że w najbliższych miesiącach zaproponuje ustawę wymagająca od szefów dużych firm z siedzibą we Francji posiadania domicylu podatkowego we Francji. Ghosn był zarejestrowany jako podatnik w Holandii. Te zmiany będą dotyczyć zwłaszcza dużych spółek giełdowych ze wskaźników CAC 40 i SBF-120, a także grup z udziałami skarbu państwa. Ustawa będzie przewidywać sankcje wobec szefów firm, którzy złamią jej reguły — dodał minister.

Agencja Bloomberga podała za własnymi źródłami, że SEC uruchomiła postępowanie wyjaśniające, czy Nissan informował precyzyjnie o wynagradzaniu swych szefów w Stanach. Komisja stara się też ustalić, czy Nissan wprowadził dostateczne kontrole, aby nie dochodziło do nienależnych wypłat.

Rzecznik Nissana potwierdził, że firma otrzymała pismo od komisji giełdowej nie ujawniając innych szczegółów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
„Fundusz Putina" zarzucił UE łamanie prawa. Przegrał w sądzie
Biznes
Wiadomo już w jaką firmę Warren Buffett zainwestował miliardy dolarów
Biznes
Ozempic pomoże także w profilaktyce zawałów serca? Zachęcające wyniki
Biznes
CBA w Totalizatorze Sportowym. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty
Biznes
Premierka Danii o Ozempicu: „Jestem wielką fanką”