Prezes Takahiro Hachigo powiedział w Tokio na konferencji prasowej, że ta decyzja nie ma związku z brexitem. Również wiceprezydent Hondy na Europę, Ian Howells powiedział w rozgłośni BBC, że „nie jest to kwestia związana z brexitem. Decyzję podjęto na podstawie globalnych zmian. Wprawdzie mieliśmy bardzo jasne stanowisko w sprawie brexitu, ale zawsze uważaliśmy, że uda nam się przejść przez to” - cytuje Reuter. Howell dodał, że Honda skupi swe inwestycje na Chinach, Stanach i Japonii.
Czytaj także: Ford grozi wyprowadzką z Wysp Brytyjskich
Wcześniej firma ogłosiła w Tokio, że „poinformowała pracowników o propozycji zamknięcia fabryki samochodów w Swindon z końcem produkcyjnego cyklu życia obecnego modelu w 2021 r.” Honda zaprzestanie również produkcji popularnego modelu Civic w Turcji, choć zamierza nadal działać w tym kraju - poinformował prezes Hachido.
Honda wyprodukowała w Swindon w 2018 r. ponad 160 tys. samochodów Civic i CV-R, nieco ponad 10 proc. z liczby 1,52 mln pojazdów wypuszczonych na Wyspach. W styczniu ogłosiła, że zawiesi w kwietniu na 6 dni działalność w W. Brytanii, aby uniknąć skutków perturbacji na granicach, wynikających z wyjścia tego kraju z Unii. Przygotowywała się również do zgromadzenia w zakładzie więcej wyrobów gotowych do wysyłki zagranicę i do zwiększenia zapasów podzespołów — przypomniał Reuter. W przypadku Hondy, spadek popytu na diesle, surowsze normy emisji spalin i niepewność co do warunków rozstania się W. Brytanii z Unią zaszkodziły perspektywom produkcji w regionie.
Czytaj także: Airbus: Twardy brexit to będzie absolutna katastrofa