Firmy, z którymi PZU podpisało umowy o zarządzanie PPK zatrudniają łącznie ponad 0,5 mln osób.
- Ten wynik udało się osiągnąć w ciągu niespełna 4 miesięcy. Wśród firm, które zdecydowały się na współpracę z PZU, są m.in.: PKN Orlen, Energa, Coca-Cola, PKP Intercity, Orbis, Herbapol, Wittchen i Vistula.
- Pracodawcy doceniają, że zapewniamy im wszechstronną pomoc i wsparcie przy wdrażaniu i obsłudze PPK – mówi Roman Pałac, prezes PZU Życie. Zapowiada, że firma postawi na to także w przyszłości, gdy obowiązek wprowadzenia pracowniczych planów kapitałowych obejmie mniejsze firmy. - Zależy nam, by zdjąć z pracodawców ciężar jak największej liczby obowiązków związanych z PPK. Dlatego m.in. uruchomiliśmy bezpłatny internetowy serwis e-PPK służący do zawierania umów o zarządzanie i prowadzenie PPK oraz do bieżącej obsługi Planów – mówi Roman Pałac.
PZU oferuje pracodawcom szkolenia dla ich działów kadr oraz materiały szkoleniowe i informacyjne dla pracowników. Udostępnia im także szkolenie e-learningowe dla pracowników, kończące się testem wiedzy o PPK i wydaniem certyfikatu potwierdzającego udział w szkoleniu i zdanie testu.
Pracownicze plany kapitałowe ruszyły 1 lipca. Mają zachęcić Polaków do dodatkowego oszczędzania na cele emerytalne. Pracownicy będą odkładać w PPK co miesiąc od 2 proc. do 4 proc. swojej pensji brutto. Pracodawca dołoży im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Osoby z niskim zarobkami zamiast 2 proc. będą mogły odkładać mniej, minimalnie 0,5 proc. pensji. Swoją część dorzuci też państwo. Poprzez Fundusz Pracy, po spełnieniu określonych warunków, dopłaci oszczędzającemu 250 zł wpłaty powitalnej oraz dodatkowo 240 zł dopłaty rocznej.