BBC przypomina, że Głuszkow, który został znaleziony w swoim domu w południowo-zachodnim Londynie był bliskim współpracownikiem oligarchy Borysa Bieriezowskiego, który także miał popełnić samobójstwo. W 2013 roku został znaleziony z pętlą na szyi na podłodze łazienki w swym domu w Ascot pod Londynem. Rodzina Bieriezowskiego twierdzi, że został on zamordowany jednak według brytyjskich śledczych nie ma na to żadnych fizycznych dowodów.
Nikołaj Głuszkow był dyrektorem rosyjskich linii lotniczych Aerofłot. Sąd w Moskwie skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu za oszustwa. Głuszkow wyjechał do Wielkiej Brytanii i wystąpił o azyl polityczny, który uzyskał w 20210 roku. Sąd w Moskwie skazał go w 2017 roku zaocznie na osiem lat więzienia za rzekome zdefraudowanie 122 mln dolarów.
Według raportu patologa, przedstawionego przed sądem wynika, że obrażenia "mogą być wynikiem trzymania za szyję od tyłu, kiedy to napastnik znajduje się za ofiarą" - informuje BBC.
Brytyjska policja zaapelowała o wszelkie informacje dotyczące tego śledztwa i poinformowała, że próbowała wyśledzić czarny samochód, który był widziany przed domem ofiary, ale którego nigdy nie udało się namierzyć.