Ponad 2 mld zł przychodów i powyżej 14,5 mln klientów zanotował Polkomtel – operator sieci Plus – w I kwartale.
Dla porównania sieć Orange miała w tym samym okresie niespełna 2 mld zł przychodów i 13,7 mln klientów, a Era 1,9 mld zł przychodów i ok. 13,3 mln klientów. Wyniki trzech dużych sieci komórkowych ciągle są na zbliżonym poziomie, ale w I kwartale Orange musiała oddać Plusowi symboliczną palmę pierwszeństwa na rynku. Polkomtel odzyskał ją po dziewięciu latach.
Do 1999 r. Plus był największa siecią na rynku, ale w tymże roku stracił pozycję lidera na rzecz Ery. Przez sześć lat Era (operatorem jest Polska Telefonia Cyfrowa) była numerem jeden, ale w 2006 r. musiała uznać prymat PTK Centertel. Operator Orange wystartował trzy lata później niż konkurenci, ale w ciągu kilku lat udało mu się ich zdystansować.
W ostatnich kwartałach sieć Orange dostała jednak zadyszki. Nie tylko musiała oddać Plusowi miano największej i najwięcej zarabiającej sieci na rynku, ale również spadła na trzecią pozycję pod względem liczby płacących rachunek abonentów, o których teraz najintensywniej starają się operatorzy GSM. Mimo tych przetasowań stawka ciągle jest bardzo wyrównana.
Podobnie jest tylko w niewielu europejskich krajach, np. Belgii czy Grecji. W Niemczech jest dwóch zdecydowanych liderów – Vodafone (36 proc. rynku) i T-Mobile (35 proc.) – i dwie mniejsze sieci: E-Plus (14 proc.) i O2 (15 proc.). We Francji podobne udziały w rynku mają Orange (42 proc.) i SFR (33 proc.). Znacznie większe niż trzeci co do wielkości Bouygues Telecom (17 proc.).