Elektrownia ma powstać w Stalowej Woli, na terenie należącego do Tauronu Południowego Koncernu Energetycznego. Wiceprezes Tauronu Stanisław Tokarski zapewnia „Rz”, że jego firma jest gotowa do przystąpienia do inwestycji. Według nieoficjalnych informacji w PGNiG trwają ostatnie analizy biznesowe.
Najtrudniejszą kwestią do uzgodnienia jest to, jak będzie finansowany projekt. Jego wartość szacuje się na ok. 1,8 mld zł.
PGNiG i Tauron podpisały list intencyjny o współpracy już rok temu. Blok ma mieć moc ok. 400 MW.Gazowy potentat chce wykorzystać niemal połowę energii z nowego bloku do celów handlowych. Zapewni też niezbędne dostawy gazu. Zużycie może wynieść ok. 0,5 mld m sześc. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do ustalenia pozostaje jeszcze cena tego surowca. Obie firmy powołają spółkę, która zajmie się realizacją projektu w Stalowej Woli. Inwestycja ma być gotowa ok. 2013 r.
Jeśli decyzja zapadnie, a formalnie do końca października obie strony dały sobie czas na jej podjęcie, to dla PGNiG będzie to pierwszy krok do realizacji strategicznego celu. Ten cel to przekształcenie spółki z firmy tylko związanej z gazownictwem w koncern multienergetyczny.
PGNiG ma w planach jeszcze inne inwestycje w energetyce. Rozważa możliwość budowy z Energą Gdańską i grupą Lotos bloku o podobnej wielkości jak w Stalowej Woli. Ale tutaj analizy potrwają jeszcze kilka tygodni.