Citroen i Peugeot też mają problemy z pedałem gazu

Francuski koncern PSA Citroen Peugeot postanowił dokonać awaryjnych przeglądów w ok. 100 tys. aut Peugeot 107 i Citroen C1 produkowanych z Toyotą Aygo w czeskim Kolinie

Publikacja: 01.02.2010 02:51

To właśnie Aygo był pierwszym europejskim modelem Toyoty, w którym nastąpił przypadek samowolnego przyspieszenia auta, co doprowadziło do wypadku. – Teraz powiadomienia otrzyma ok. 10 proc. właścicieli peugeotów 101 i citroenów C1 sprzedanych w całej Europie. Zdecydowaliśmy się na takie same procedury jak Toyota – powiedział Bloombergowi Jean Marc-Sarret, rzecznik PSA. Prawdopodobnie będą to auta wyprodukowane między lutym 2005 a sierpniem 2009 r., tak jak w przypadku aygo.

Od sierpnia 2009 r. w produkowanych w Europie toyotach montowane były już inne pedały gazu niż felerne z fabryki CTS. Ale i wcześniej nie wszystkie auta miały amerykański pedał gazu. Jean-Marc Sarret podkreślił, że w żadnym innym modelu koncernu nie montowano wadliwego komponentu.

[wyimek]1,8 mln aut obejmie akcja serwisowa Toyoty w samej Europie[/wyimek]

Ze wspólnej fabryki PSA i Toyoty w Kolinie wyjeżdża rocznie 330 tys. aut, które różnią się jedynie znaczkiem koncernów i wystrojem wnętrza, zależnie od tego, czy sprzedaje je PSA czy Toyota.

Wycofane do reperacji auta PSA to ok 0,5 proc. sprzedanych w Europie pojazdów koncernu. W 2009 r. roku PSA sprzedał tu 1,87 mln samochodów, rok wcześniej 3,26 mln. Zdaniem analityka Jensa Schattnera z Sal.Oppenheim Jr.&Cie z Frankfurtu dla PSA z finansowego punktu widzenia nie jest to dramatyczna informacja. To Toyota zarządza kolińską fabryką. Ale mało kto uważa, by obecne problemy miały utrudnić współpracę w przyszłości.

Z powodu tak ogromnej akcji japoński koncern był zmuszony do zawieszenia sprzedaży części modeli na czas nieokreślony oraz produkcji na tydzień od poniedziałku, 1 lutego. W tym czasie CTS zobowiązał się do zmiany specyfikacji produktu. Amerykańskie władze zaakceptowały postępowanie Toyoty, a analitycy nazywają drastyczne decyzje dotyczące przerw w sprzedaży i produkcji heroicznymi.

Niemniej sprawą Toyoty zajmie się pod koniec lutego amerykański Kongres, który chce zbadać, czy Japończycy odpowiednio zareagowali na sygnały właścicieli aut. W USA samowolnie przyspieszający gaz spowodował ponad 2 tys. wypadków.

To właśnie Aygo był pierwszym europejskim modelem Toyoty, w którym nastąpił przypadek samowolnego przyspieszenia auta, co doprowadziło do wypadku. – Teraz powiadomienia otrzyma ok. 10 proc. właścicieli peugeotów 101 i citroenów C1 sprzedanych w całej Europie. Zdecydowaliśmy się na takie same procedury jak Toyota – powiedział Bloombergowi Jean Marc-Sarret, rzecznik PSA. Prawdopodobnie będą to auta wyprodukowane między lutym 2005 a sierpniem 2009 r., tak jak w przypadku aygo.

Od sierpnia 2009 r. w produkowanych w Europie toyotach montowane były już inne pedały gazu niż felerne z fabryki CTS. Ale i wcześniej nie wszystkie auta miały amerykański pedał gazu. Jean-Marc Sarret podkreślił, że w żadnym innym modelu koncernu nie montowano wadliwego komponentu.

Biznes
Na stole 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Cios we flotę cieni i sojuszników Kremla
Biznes
UE bez rosyjskiej energii. Zapaść w motoryzacji. Weto ws. składki zdrowotnej
Biznes
Słabnąca sprzedaż aut uderza w polski przemysł motoryzacyjny
Biznes
Sprzedajemy nie tylko gaz
Biznes
Nowe sankcje USA na Rosję. Przejęcie Santandera. Unia kusi naukowców z USA
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku