Miliardy z offsetu wsparły zbrojeniówkę

Krytykowany projekt po latach prób i błędów okazuje się zbawcą firm zbrojeniowych. Wartość umów kompensacyjnych przekroczyła 8,6 mld dolarów. Szykowane są następne

Publikacja: 09.03.2010 16:20

– Niektóre firmy, jak amunicyjne skarżyskie Mesko, inwestycje offsetowe uratowały przed zapaścią - z

– Niektóre firmy, jak amunicyjne skarżyskie Mesko, inwestycje offsetowe uratowały przed zapaścią - zaznacza Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki i szef rządowego komitetu offsetowego

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Po dziesięciu latach doświadczeń w kompensowaniu rodzimej gospodarce kosztownych zakupów broni i technologii wojskowych przez zagranicznych dostawców, bilans jest dodatni – przekonywał Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki i szef rządowego komitetu offsetowego.

– Niektóre firmy, jak amunicyjne skarżyskie Mesko, inwestycje offsetowe uratowały przed zapaścią, inne, jak Przemysłowe Centrum Optyki (PCO) czy Instytut Lotnictwa w Warszawie dzięki kontaktom z wielkimi koncernami trwale wzmocniły się technologicznie – zaznacza Bogdan.

Holding zbrojeniowy Bumar wyliczył, że wartość już pozyskanych dzięki kompensatom technologii można wycenić na 1,3 mld dol.

– Etap, kiedy źle, zbyt pospiesznie wynegocjowane umowy offsetowe zamiast być szansą stawały się zmorą polskich zakładów, a zagraniczni partnerzy, którzy by sprzedać towar najpierw obiecywali kokosy a potem szukali sposobów uniknięcia realizacji najbardziej kłopotliwych zobowiązań, to już przeszłość – zapewnia Hubert Królikowski, dyrektor departamentu programów offsetowych w Ministerstwie Gospodarki.

[srodtytul]Z trudem zdobyte profity[/srodtytul]

Prezes PCO, Ryszard Kardasz podczas dzisiejszej konferencji w Warszawie opowiadał, jak na drodze sporów i targów z zagranicznymi partnerami firma nauczyła się korzystać z offsetu i doceniać go w budowaniu konkurencyjności i innowacyjności. – Najcenniejsze okazały się nie technologie związanie z systemami obserwacyjnymi i celowniczymi do rosomaków, ale wiedza, którą pozyskaliśmy przy ich wdrażaniu w firmie. Doświadczenia zyskane dzięki wymuszonej przez offset współpracy z zagranicznymi ekspertami okazały się bezcenne. Dzięki nim zbudowaliśmy własną nowoczesną kamerę termowizyjną, udoskonaliliśmy procesy technologiczne w całej fabryce np. wykorzystując nowoczesną aparaturę kontrolno-pomiarową — wyliczał.

Podobną drogą poszły inne, najlepiej zarządzane firmy: gdyński Radmor, Dezamet Nowa Dęba, Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich (producent rosomaków).

W tym roku armia szykuje się zakupów i inwestycji za ponad 4 mld zł. Za granicą kupimy 16 samolotów szkolnych LIFT, potrzebujemy odrzutowców dla VIP-ów, planujemy pozyskanie 26 śmigłowców i kilkudziesięciu nowoczesnych rakiet przeciwokrętowych dla Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego.

[srodtytul] Amerykanie na finiszu[/srodtytul]

To z myślą o kolejnych miliardach z offsetu rząd szykuje zmianę prawa dotyczącego obowiązków kompensacyjnych. Przesądzi ono, że inwestycje trafiać będą niemal wyłącznie do zbrojeniówki, a najwyższej premiowani będą dostawcy nowych technologii. Powrócą też kary umowne w wysokości 100 proc. wartości niezrealizowanych zobowiązań.

Rząd za każdym razem dokładnie sprawdzi, jak zagraniczni inwestorzy wywiązują się z umów. W najbliższych dniach np. eksperci resortu gospodarki pojadą do Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy, gdzie przedłuża się negocjowanie warunków, na których WZL przejmie od Lockheed Martin cześć serwisowania samolotów F16. Pod lupą rządowych kontrolerów znajdą się też świeżo uzgodnione nowe zobowiązania fińskiej Patrii (transportery) wobec Huty Stalowa Wola.

Urzędnicy resortu gospodarki potwierdzili, że wykonanie największego programu offsetowego w Polsce – wartych 6 mld dol. zobowiązań kompensacyjnych Lockheeda nie jest zagrożone. Amerykanie uzyskali urzędowe potwierdzenie, że mają już za sobą projekty warte 5,2 mld dol.

Przedstawiciele Lockheed Martin niechętnie mówią o przedsięwzięciach które się nie powiodły. Ich zdaniem spowodowała to najczęściej zmiana warunków i okoliczności, które czyniły przedsięwzięcia nieopłacalnymi gospodarczo. Tak było z elektrowniami wiatrowymi w warszawskim Radwarze czy remontami awionetek w Bydgoszczy. Rząd sam zrezygnował z budowy amerykańskiej wersji Rejestru Usług Medycznych i Tetry – niezwykle kosztownego systemu specjalnej łączności dla policji i ratownictwa. A akcelerator Technologiczny na Uniwersytecie Łódzkim po kilku latach zakończył działalność, bo postanowili o tym sami organizatorzy – twierdzą przedstawiciele dostawcy 48 samolotów wielozadaniowych z USA.

Po dziesięciu latach doświadczeń w kompensowaniu rodzimej gospodarce kosztownych zakupów broni i technologii wojskowych przez zagranicznych dostawców, bilans jest dodatni – przekonywał Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki i szef rządowego komitetu offsetowego.

– Niektóre firmy, jak amunicyjne skarżyskie Mesko, inwestycje offsetowe uratowały przed zapaścią, inne, jak Przemysłowe Centrum Optyki (PCO) czy Instytut Lotnictwa w Warszawie dzięki kontaktom z wielkimi koncernami trwale wzmocniły się technologicznie – zaznacza Bogdan.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce bojowe Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej