Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów podała, że z powodu przegrzewającej się baterii ok 500 tys. laptopów Vaio serii F i C grożą zapaleniem.

Zdaniem Sony problem można usunąć na poziomie aplikacji i nie jest wymagane wycofywanie komputerów z rynku. - Każdy klient będzie mógł sam pobrać odpowiednią aplikację z naszej strony, a jej zainstalowanie usunie problem - mówi Rz Anna Horczyczak, rzecznik Sony Polska. Jak podaje, 251 tys. kwestionowanych laptopów zostało sprzedane w USA a 90 tys. w Europie. - W tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile kupili klienci w Polsce - dodaje Anna Horczyczak.

Nie jest to pierwsza awaria tego typu sprzętu. Gdy kilka lat temu zaczęły wybuchać laptopy firmy Toshiba szybko okazało się, że winę ponosi producent baterii czyli także Sony. W ciągu roku z rynku wycofane zostało ok 8 mln sztuk laptopów z powodu wadliwych baterii, które jak się okazało trafiły też do sprzętu takich firm jak Apple, Lenovo, Fujitsu czy Gateway. Sony także z polskiego rynku wycofywało partię wadliwych ładowarek do telefonów komórkowych.