Inteligentny System Zarządzania Ruchem na Podhalu, przez górali nazywany już "Góralski Traffic ma upłynnić ruch i pomoże nie tylko turystom ale także góralom w codziennym poruszaniu się po drogach.

System na polegać na montażu kilkudziesięciu kamer przy drogach, a także tablic świetlnych, które będą na bieżąco informowały o sytuacji na danym fragmencie drogi, a w sytuacji korka, będą proponowały objazd.

Jak mówi starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski, taki system działa jak na razie w Monte Carlo i częściowo w Brukseli. Chodzi między innymi o upłynnienie ruchu i odciążenie niektórych kierunków.

Każdy kierowca, który zapisze się do systemu, będzie mógł w trakcie drogi otrzymać SMS z informacją, co dzieje się na drodze na interesującym go odcinku. Całość systemu ma kosztować 4 mln zł. Pieniądze ma wyłożyć Urząd Marszałkowskiw Krakowie.