Właśnie ten model upodobały sobie pająki, które uznały, że odpowietrznik zbiorników paliwa tego modelu jest najlepszym miejsce na utkanie pajęczyny.
Winnym zamieszania jest pająk o żółtym odwłoku, którego długość dochodzi o półtora centymetra. Jego polska nazwa to kolczak zbrojny (łac. Cheiracanthium punctorium), bardzo popularny nie tylko na zachodniej półkuli , ale także w Austrii, wschodnich Niemczech i Polsce. Samice tego gatunku najczęściej składają jajka na łodygach traw kilkanaście centymetrów nad ziemią. Teraz jednak uznały, że odpowietrznik zbiornika paliwa najlepiej sprzedającego się modelu Mazdy nadaje się do tego bardziej.
—Nie ma żadnego powodu, dla którego ten akurat pająk upodobał sobie ten model naszego auta — tłumaczył rzecznik Mazdy Jeremy Barnes. Zażartował, że zapewne temu gatunkowi pajęczaków spodobał się model zoom-zoom — chluba firmy. —Ale tak naprawdę sprawa jest dość poważna — wyjaśnił, bo gęsta pajęczyna otaczając odpowietrzacz może okazać się bardzo niebezpieczna, bo i sama pajęczyna , nie mówiąc już o gniazdach mogą zablokować odpowietrzenie zbiorników paliwa. W efekcie może dojść do wycieku a nawet w niektórych wypadkach pożaru.
Problem został wykryty w 2009 roku w trakcie przeglądu auta klienta skarżącego się właśnie na wyciek paliwa. Mechanik zobaczył wtedy pajęczą sieć w miejscu, gdzie z pewnością jej być nie powinno. Jak ustalono jednak w baku powstała zbyt duża komora w której zaczęły gromadzić się opary, powodujące zbyt wysokie ciśnienie, co z kolei spowodowało pęknięcie ścianki i wycieku .
Potem okazało się, że identyczny problem miało 19 właścicieli Mazd 6 i to tylko w modelach z silnikami 4-cylindrowymi.