Bez wątpienia mają atuty – czas przelotu pomiędzy Warszawą a innymi miastami nie przekracza godziny, a nawet jeśli uwzględni się czas odprawy, podróż powinna się zamknąć w dwóch. Ponadto poza nielicznymi wyjątkami lotniska w Polsce nie znajdują się zbyt daleko od centrów naszych metropolii. No i ceny – gdy zbliżają się do tych, które trzeba zapłacić za przejazd pociągiem, właściwie nie ma się co zastanawiać. A promocyjna presja jest w tym wypadku bardzo silna.
Tyle że ta rywalizacja pokazuje, jak daleko w tyle jesteśmy za lepiej rozwiniętą częścią naszego kontynentu.
W Europie, gęsto oplecionej siecią kolei przewożących pasażerów w komfortowych warunkach w czasie porównywalnym z podróżą lotniczą, to samoloty są na gorszej pozycji.
Pociągi wielkich prędkości i rozwój ich połączeń są też gorącym tematem w wielu krajach, nie tylko w Europie. Dlatego plan budowy w Polsce szybkiej kolei i późniejsze włączenie jej do europejskiej sieci nie jest fantasmagorią, ale naturalnym kierunkiem cywilizacyjnego rozwoju.