Strajk regionalnych kolejarzy

W czwartek zapadnie decyzja dotycząca strajku generalnego w Przewozach Regionalnych. Wówczas też związkowcy zadecydują jaką przybierze on formę

Publikacja: 01.08.2011 17:31

Strajk regionalnych kolejarzy

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Rozmowy związkowców z zarządem spółki Przewozy Regionalne zakończyły się w piątek wieczorem podpisaniem protokołu rozbieżności. — Zgodnie z prawem mamy możliwość ogłoszenia strajku generalnego. Zakończyliśmy spór zbiorowy, podpisaliśmy protokół rozbieżności i mamy ważne referendum, w którym pracownicy opowiedzieli się za organizacją strajku. W czwartek zbierze się ciało statutowe, które zadecyduje o tym czy, od kiedy i w jakiej firmie zostanie zorganizowany strajk — mówi „Rz" Leszek Miętek, prezes Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych.

Jak mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych strajk będzie i spółkę i pasażerów mniej kosztował niż spełnienie żądań związkowców. Maszyniści domagają się podwyżki o 280 zł brutto od 1 czerwca.

— Podwyżka w wysokości żądanej przez związki musiałaby się przełożyć na wzrost cen biletów o kilkanaście proc. — podsumowuje Kuczewska- Łaska.

Zarząd w porozumieniu z właścicielami spółki, czyli marszałkami 16 województw zaproponował w piątek związkowcom podwyżkę o 120 zł brutto od sierpnia i kolejną w tej samej wysokości od stycznia 2013 roku.

— Zgodzilibyśmy się na podwyżkę w wysokości 120 zł od sierpnia, gdyby kolejna miała nastąpić w styczniu 2012 roku i gdyby za tym poszła deklaracja ministra infrastruktury o uzdrowieniu polskiej kolei. Ani minister, ani marszałkowie nie mają dobrej woli rzeczywistego rozwiązania problemu — mówi Miętek. Jak dodaje szef związkowców kolejnym czynnikiem, który wpłynął na to, kolejarze nie przyjęli proponowanych warunków jest fakt, że marszałkowie nie przekazali pieniędzy na podwyżki, na które wyrazili zgodę. — Zarząd miałby powiększyć stratę spółki — dodaje Miętek. Tymczasem władze Przewozów

Regionalnych liczą, że już w tym roku koszty i przychody spółki się zbilansują.

Związki zawodowe planują też zwrócić uwagę prokuratury i Komisji Europejskiej na działania marszałków. — Marszałkowie powołują swoje spółki, które utrzymują z publicznych pieniędzy. Marszałek śląski od roku utrzymuje strukturę spółki Koleje Śląskie, które jeszcze nie przewiozła ani jednego pasażera. Inny marszałek zwiększa o 60 proc. kwotę dofinansowania po rozstrzygnięciu przetargu, który przegrały Przewozy Regionalne — wylicza Miętek.

Decyzja o strajku jest bardzo prawdopodobna.  Nie wiadomo, czy będzie on oznaczał całkowite wstrzymanie pociągów, czy  powstrzymanie się od pracy przez określony czas w ciągu dnia. Strajk ostrzegawczy trwał dwie godziny, od 7 do 9 rano. Wówczas na tory nie wyjechał0 330 pociągów, prawie wszystkie do końca dnia były opóźnione.  Przewozy Regionalne uruchamiają w ciągu doby prawie 2,6 tys. pociągów transport,kolej,Przewozy Regionalne,strajk na kolei,zatrzymane pociągi Strajk regionalnych kolejarzy W czwartek zapadnie decyzja dotycząca strajku generalnego w Przewozach Regionalnych. Wówczas też związkowcy zadecydują jaką przybierze formę.

Rozmowy związkowców z zarządem spółki Przewozy Regionalne zakończyły się w piątek wieczorem podpisaniem protokołu rozbieżności. — Zgodnie z prawem mamy możliwość ogłoszenia strajku generalnego. Zakończyliśmy spór zbiorowy, podpisaliśmy protokół rozbieżności i mamy ważne referendum, w którym pracownicy opowiedzieli się za organizacją strajku. W czwartek zbierze się ciało statutowe, które zadecyduje o tym czy, od kiedy i w jakiej firmie zostanie zorganizowany strajk — mówi „Rz" Leszek Miętek, prezes Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Play znowu to zrobił
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni
Biznes
Dyskusja o bezpieczeństwie Europy Środkowej i Wschodniej w Warszawie
Biznes
Donald Trump ostro krytykuje Elona Muska. „On po prostu oszalał”