Z przeprowadzonych w październiku przez TNS OBOP badań wynika, że wśród osób posiadających dostęp do Internetu w ostatnim półroczu co drugi odwiedził e-sklep, ale 64 proc. wybrało serwisy aukcyjne. Z kolei co trzeci badany wszedł na strony porównywarek cenowych,  a nieco mniejszym zainteresowaniem cieszyły się serwisy ogłoszeniowe oraz portale zakupów grupowych.

Potwierdzają to dane firm. Jedynie serwis Allegro będzie miał w tym roku wyższe obroty, niż wszystkie e-sklepy wspólnie. Niemal 11 tys. witryn wygeneruje ok. 7,5 mld zł, podczas gdy Allegro zbliży się do poziomu 8 mld zł.

TNS OBOP podaje, że sklepy internetowe były odwiedzane najczęściej przez internautów z największych miast powyżej 500 tys. Natomiast witryny bezpłatnych serwisów ogłoszeniowych oraz serwisów zakupów grupowych częściej przyciągały są przez osoby z miast powyżej 100 tys.

Jeśli chodzi o zrealizowane zakupy, to także wygrywają aukcje, na których transakcję zrealizowało 37 proc. ankietowanych. W e–sklepach zrobiło to 28 proc. Z kolei z ofert zamieszczanych w serwisach zakupów grupowych skorzystało w ciągu ostatniego półrocza 7 proc. internautów. - Wartość handlu w Internecie w ubiegłym roku wyniosła około 16 mld zł, a wydatki Polaków na zakupy online wciąż rosną. Lubimy „wirtualnie" wydawać pieniądze, a także chętnie korzystamy z nowych form zakupów, takich jak zakupy grupowe czy kluby zakupowe – mówi Piotr Chojnowski, szef zespołu badań Media/Technology TNS OBOP.

Dla całej branży e-commerce zaczyna się gorący okres, czyli zakupy prezentów. Z badań ARC Rynek i Opinia dla porównywarki Nokaut wynika, że 81 proc. internautów  przynajmniej raz kupiło prezent on-line. Do kupowania prezentów w sieci ankietowanych przekonują niskie ceny (42,3 proc. odpowiedzi), szeroki wybór (39 proc.), wygoda (30,6 proc.) i oszczędność czasu (26,6 proc.). - Okres Bożego Narodzenia to zwykle wzmożone zainteresowanie zakupami w sieci i porównywarkami cenowymi. W grudniu 2010 r. zanotowaliśmy 6,2 mln wizyt i spodziewamy się, że w tym roku rekord ten zostanie pobity – mówi Wojciech Czernecki, prezes zarządu Grupy Nokaut.