– Polacy planują zrobić zakupy świąteczne między 1 a 15 grudnia. Polska wyróżnia się silną koncentracją aktywności zakupowej w tym okresie – wyjaśnia Magdalena Jończak, dyrektor działu konsultingu Deloitte. O tym, że nie wolimy zostawić zakupów na później, świadczą też dane portalu aukcyjnego Ebay. Wynika z nich, że 14 grudnia wypada dzień, kiedy kupowanych jest najwięcej przedmiotów.
– Jeśli chodzi o Europę, to później od nas, czyli 20 grudnia, ostatnie zakupy robią tylko Włosi. Niemcy, Brytyjczycy czy Hiszpanie są trochę bardziej zapobiegliwi – najwięcej kupują odpowiednio 5, 7 i 8 grudnia – wyjaśnia firma.
W USA już kupują
Najbardziej zapobiegliwi są pod tym względem Amerykanie. Dla nich tradycyjny start sezonu świątecznych zakupów oraz jednocześnie dzień, kiedy handlowcy generują największe obroty, to tzw. Black Friday przypadający już w tym tygodniu. Z kolei Cyber Monday, czyli szczyt zamówień w sklepach internetowych, to 28 listopada. – W tym roku dużą rolę odegrają także serwisy społecznościowe, które mogą firmom pozwolić jeszcze zwiększyć sprzedaż – wyjaśnia Phil Rist, wiceprezes firmy badawczej BIGresearch.
20 mld zł co najmniej tyle Polacy wydadzą na święta Bożego Narodzenia. Najwięcej na prezenty
Polacy wolą poczekać, co czasami może okazać się słuszną strategią. W ostatnich latach coraz więcej firm decyduje się rozpocząć posezonowe wyprzedaże jeszcze przed świętami, choć za ich symboliczny początek uważany jest 27 grudnia, czyli pierwszy dzień po Bożym Narodzeniu. Wtedy upominki mogą być tańsze. Jednak to także ryzyko, że zaplanowane do kupienia produkty mogą z oferty sklepów zniknąć.