Przedsiębiorcy muszą w tym roku zebrać 4 kg zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego na głowę mieszkańca. Takie jest wymóg Komisji Europejskiej. Polskim firmom dotąd nie udawało się tego zrobić, w ubiegłym roku zebrały tylko 2,8 kg zużytego sprzętu w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
- Nie będzie taryfy ulgowej. Za niezebranie takiej ilości odpadu grożą wysokie opłaty produktowe, które przewyższają czterokrotnie koszty zbierania i przetwarzania sprzętu. Dlatego firmy wzmocniły swoje starania, by nie płacić kar – tłumaczy Wojciech Konecki, szef Ceced Polska, stowarzyszenia reprezentującego producentów sprzętu AGD.
Eksperci wskazują na brak praktycznych informacji na temat zagospodarowania odpadów. Rejestr producentów i importerów sprzętu oraz firm zajmujących się recyklingiem prowadzi Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Mimo tego z uruchomionego w październiku portalu ekobrokers.pl, pośrednika w kontaktach na rynku recyklingu, skorzystało już 70 tys. osób.
- Nasz portal wypełnił lukę na rynku, ułatwiając firmom znalezienie recyklerów. Ich dane są przez nas weryfikowane, by przedsiębiorcy mieli pewność, co się potem dzieje z ich odpadami – mówi Michał Mystkowski, prezes portalu.
Potwierdza, że najwięcej zapytań dotyczy zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a także surowców wtórnych: makulatury, szkła, plastiku.