Jego przeciwnicy wskazywali, że nie ma on wykształcenia ekonomicznego i doświadczenia w kierowaniu wielką instytucją finansową. Zwolennicy podkreślali, że głównym obszarem działalności BŚ jest pomoc krajom biednym, czym zajmował się Kim.
Był on faworytem na stanowisko tradycyjnie przypadające Amerykanom. Ale po raz pierwszy zarząd banku rozważał także inne osoby, spoza USA. Kim obejmie urząd 1 lipca po zakończeniu kadencji Roberta B. Zoellicka.