Fundusze inwestycyjne walczą o pieniądze z PBG

Zgoda wierzycieli na układ nie gwarantuje odzyskania kapitału przez klientów funduszy inwestycyjnych

Publikacja: 19.06.2012 03:41

Jednego dnia wyparował kilkumiesięczny zysk

Jednego dnia wyparował kilkumiesięczny zysk

Foto: Rzeczpospolita

W ostatnich dniach wierzyciele PBG, w tym fundusze inwestycyjne, wzywają spółkę do natychmiastowej spłaty obligacji wraz z należnymi odsetkami.

Jakie to ma znaczenie, skoro w ubiegłą środę sąd w Poznaniu ogłosił upadłość układową PBG, a fundusze wchodzą do układu?

Układ a likwidacja

– Jeżeli wierzytelności wynikające z obligacji wchodzą do układu, to wezwanie do natychmiastowej spłaty ma tylko znaczenie formalne w związku z tym, że nastąpił tzw. default – tłumaczy dr Mateusz Rodzynkiewicz z kancelarii Oleś & Rodzynkiewicz Radcowie Prawni.

– Jeżeli natomiast wierzytelności nie wchodzą do układu, co dotyczy w szczególności wierzytelności zabezpieczonych hipotecznie, to mimo otwarcia postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu tacy wierzyciele nadal mogą prowadzić egzekucję – wyjaśnia Mateusz Rodzynkiewicz.

155 mln zł mogą stracić klienci TFI na upadłości PBG, zakładając układ spółki z wierzycielami

PBG zapewnia, że całość zadłużenia spółki wchodzi do układu, teoretycznie więc uczestnicy funduszy nie powinni się obawiać, że inne instytucje, np. banki, nie będą dążyły do odzyskania swoich wierzytelności poza układem. Niektóre fundusze na wszelki wypadek odpisały 50 proc. wartości obligacji PBG, czyli więcej, niż wynikałoby z układu. Z układu wynika, że straty wyniosą 31 proc. wartości papierów.

Zgoda wszystkich wierzycieli na układ nie oznacza jednak, że spółka nie będzie miała problemów ze spłatą wierzytelności – kolejne banki wypowiadają jej umowy kredytowe, bez których może mieć problemy z realizacją kontraktów. Jeżeli ich nie zrealizuje, to mniej będzie miała dla wierzycieli.

Czy w najbliższych miesiącach uczestnicy funduszy mogą się spodziewać kolejnych niespodzianek, jak z PBG czy DSS?

– Moim zdaniem nie. Oczywiście bankructwa będą zawsze, ale prawdopodobnie nie o takiej sile rażenia. Pamiętajmy, że PBG emitowało obligacje trzy lata temu. Polski rynek długu był mniej dojrzały, a co za tym idzie – wybór ciekawych papierów ograniczony. Myślę, że dzisiaj nie doszłoby do objęcia przez ponad 30 funduszy niezabezpieczonych obligacji jednego emitenta o wartości nominalnej 500 mln zł – mówi ekspert rynku obligacji jednego z banków wierzycieli.

Banki robią swoje

Wczoraj wieczorem Polski Bank Przedsiębiorczości podał, że realizując umowę zastawu, może wykonywać prawa głosu z 23,96 proc. akcji Hydrobudowy Polska (spółka zależna PBG).

Problemy PBG sprawiły również, że aż osiem jego spółek zależnych, m.in. PBG Avatia, Dromost czy KWG, które poręczały jego kredyty, złożyło w sądach wnioski mające na celu ochronę firm, a także interesów wszystkich ich wierzycieli i pracowników.

W ostatnich dniach wierzyciele PBG, w tym fundusze inwestycyjne, wzywają spółkę do natychmiastowej spłaty obligacji wraz z należnymi odsetkami.

Jakie to ma znaczenie, skoro w ubiegłą środę sąd w Poznaniu ogłosił upadłość układową PBG, a fundusze wchodzą do układu?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Biznes
Trump złamał konstytucję? Mniej polskich firm chce zatrudniać. Biały Wodór w UE
Biznes
Rafał Brzoska: Jestem propaństwowym romantykiem, a nie załatwiaczem czyichś interesów
Biznes
Ekonomiści: na AI wydajemy mniej od toczącej wojnę Ukrainy
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?