Polska wyprodukuje dużo cukru

Zapowiada się udany sezon na rynku cukru. Unijne prawo sprawia jednak, że nie będzie wyraźnego spadku cen

Publikacja: 24.08.2012 02:32

Polska wyprodukuje dużo cukru

Foto: Bloomberg

- Produkcja cukru w Polsce może drugi rok z rzędu sięgnąć 1,8 - 1,9 mln ton mówi „Rz" Kazimierz Kobza, dyrektor Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.

Bruksela przyznała Polsce roczny limit produkcji cukru nieco przekraczający 1,4 mln ton. Krajowe zapotrzebowanie jest o 200 tys. ton wyższe. Teoretycznie więc tak duża produkcja powinna cieszyć branżę i konsumentów. Cukrownicy widzą w niej jednak głównie kłopot.

– Przy tak dużej produkcji cukru producenci będą musieli niestety ponownie zmierzyć się z dużą nadwyżką – wyjaśnia Kazimierz Kobza.

Problem jest tym większy, że cukier zasypie nie tylko Polskę. - Komisja Europejska (KE) szacuje, że wsezonie2012/2013 produkcja cukru będzie o4,5 mln ton, czyli o jedną trzecią, wyższa odłącznego limitu dla Wspólnoty - mówi Michał Chmielewski z Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (Fammu/FAPA).

Co wolno Unii, to nie firmom

Zgodnie z prawem unijnym na sprzedaż cukru pozakwotowego na cele spożywcze w UE zgodę musi wydać KE.

- Jeżeli nawet zgodzi się, jak w latach poprzednich, przekwalifikować  500 - 700 tys. ton cukru, to w niewielkim stopniu pozwoli to na redukcję nadwyżki - uważa Chmielewski. - Nie należy więc spodziewać się, że dojdzie do znacznego spadku cen cukru.

Z powodu unijnych regulacji, ograniczony wpływ na ceny detaliczne cukru ma to, co dzieje się na świecie.

– Limity na bezcłowy import z Brazylii i Indii, czołowych producentów cukru na świecie, są nieduże i zostały wykorzystane przez kraje UE już na początku tego roku – mówi Łukasz Chmielewski.

Jego zdaniem polski konsument nie powinien  więc liczyć na to, że wkrótce odczuje efekty zniżek cen cukru na giełdach w Nowym Jorku czy w Londynie, do których doszło w połowie sierpnia.

- Regulacje unijne w sztuczny sposób ograniczają podaż windując ceny. Gdyby tego typu ograniczenia samodzielnie wprowadziły jakiekolwiek firmy, to zostałyby posądzone o zmowę cenową - uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. -  Polska ma potencjał, aby produkować nawet 2 mln ton cukru rocznie. Gdyby wykorzystywała go w pełni, mogłaby stać się liczącym się eksporterem cukru. Popyt na niego na globalnym rynku jest coraz większy – dodaje.

Szansą biopaliwa

Cukier pozakwotowy może wprawdzie trafić na cele przemysłowe, np. produkcję  biopaliw lub na rynki pozaunijne. Popyt ze strony sektora przemysłowego jest jednak ograniczony, a kwota eksportowa na cukier pozakwotowy dla całej Unii sięga 1,35 mln ton.

Kazimierz Kobza zwraca uwagę, że największy problem z nadwyżką ma Krajowa Spółka Cukrowa, lider polskiego rynku cukru. W przeciwieństwie do swoich dwóch największych konkurentów – pochodzących z Niemiec Sudzuckera, Nordzuckera oraz koncernu Pfeifer&Langen – nie ma możliwości wykorzystania nadwyżkowego cukru na produkcję biopaliw.

– W Polsce wytwarza się ich nadal  niewiele, co dodatkowo utrudnia dywersyfikację produkcji przez KSC – mówi Kobza.

Sylwia Kalska, rzecznik prasowy KSC informuje, że z ubiegłorocznej nadwyżki wynoszącej 140 tysięcy ton, spółce udało się sprzedać około 100 tysięcy ton. Reszta została przeniesiona na nowy sezon.

Prawo UE stanowi, że jeżeli cukrowniom nie uda się sprze­dać cu­kru po­za­kwo­to­we­go w od­po­wied­nim ter­mi­nie, to w przy­szłym se­zo­nie bę­dą mo­gły wy­pro­du­ko­wać go pro­por­cjo­nal­nie mniej w ra­mach przy­zna­ne­go li­mi­tu. W kon­se­kwen­cji spad­a ich za­po­trze­bo­wa­nie na bu­ra­ki. A to z ko­lei ude­rza w plan­ta­to­rów.

Limity to likwidacji?

Bruksela, w ramach prac nad Wspólną Polityką Rolną, proponuje, aby kwotowanie produkcji cukru obowiązywało tylko do końca sezonu 2014/2015.

Propozycję tę popierają  firmy spożywcze działające w Polsce, reprezentowane przez kilka organizacji, w tym m.in. przez PFPŻ, Kra­jo­wą Fe­de­ra­cję Kon­su­men­tów i Sto­wa­rzy­sze­niem Pol­skich Pro­du­cen­tów Wy­ro­bów Cze­ko­la­do­wych i Cu­kier­ni­czych Po­lbi­sco.

– Trzeba jak najszybciej uwolnić rynek cukru, sytuacja urzędowego planowego niedoboru daje możliwość spekulacji i  gwałtownych  wzrostów cen takich jak w 2011 roku – podkreśla Gantner.

Za utrzymaniem kwot są natomiast producenci cukru i plantatorzy. - Kwoty gwarantują stabilizację na rynku oraz bezpieczeństwo żywnościowe w Unii Europejskiej. W takich krajach jak Polska, gdzie limity nie pokrywają popytu na cukier, kwoty powinny być jednak sukcesywnie zwiększane, np.2 proc. - komentuje Kazimierz Kobza.

Przeciwnicy kwot przypominają, że nie chronią one przed paniką na rynku. Doszło do niej wiosną 2011 r. Ceny detaliczne cukru w Polsce poszybowały wówczas dook.5zł za kilogram. Dziś są w okolicach 4 zł. A jeszcze dwa lata temu nie przekraczały 2,5zł.

- Produkcja cukru w Polsce może drugi rok z rzędu sięgnąć 1,8 - 1,9 mln ton mówi „Rz" Kazimierz Kobza, dyrektor Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.

Bruksela przyznała Polsce roczny limit produkcji cukru nieco przekraczający 1,4 mln ton. Krajowe zapotrzebowanie jest o 200 tys. ton wyższe. Teoretycznie więc tak duża produkcja powinna cieszyć branżę i konsumentów. Cukrownicy widzą w niej jednak głównie kłopot.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca