Rz: Czy przy dobrej koniunkturze gospodarczej rynek piwa ma szanse na dalszy rozwój?
Grzegorz Łaptaś: W Polsce obserwowaliśmy już sporą korelację pomiędzy wzrostem zatrudnienia i zarobków a zwiększaniem się konsumpcji piwa. W przyszłości trwałe ożywienie gospodarcze mogłoby więc spowodować rozwój rynku. Wzrost sprzedaży będzie jednak niewielki, ponieważ piwo musi konkurować z winami i alkoholami brązowymi, m. in. whisky. Polscy konsumenci mają na nie coraz większy apetyt, a ich spożycie jest wciąż znacznie niższe niż w innych krajach europejskich.
Średnia cena piwa maleje czy ten trend się utrzyma?
W kryzysie konsumenci ograniczają zakupy oraz szukają tańszych substytutów. Są nimi m. in. piwa z niższych segmentów cenowych oraz marki własne sieci handlowych. Można się spodziewać, że zwłaszcza te ostatnie będą zyskiwać na znaczeniu.
Nowe piwa są w stanie ożywić sprzedaż?