To próba zablokowania tej inwestycji, chociaż na papierze. Decyzja została podjęta niespodziewanie, bo władze województwa od dłuższego czasu zabiegały o wprowadzenie tego zapisu w strategii mając większość wśród radnych Sejmiku.

- Jest to bardzo ważny krok we właściwym kierunku, który mamy nadzieję przełoży się na zmianę priorytetów polityki energetycznej także na szczeblu krajowym. Od wielu lat stoimy na stanowisku jako Społeczny Komitet „STOP Odkrywce" i Ogólnopolska Koalicja „Rozwój Tak - Odkrywki Nie", iż plany budowy nowych odkrywkowych kopalni węgla brunatnego ze względu na gigantyczne koszty społeczne, ekonomiczne i środowiskowe powinny zostać powstrzymane i odłożone do lamusa historii. Niewykluczone, iż odważna decyzja radnych sejmiku skieruje wysiłek władz województwa dolnośląskiego na rzeczywisty rozwój naszego regionu, który w żadnym wypadku nie powinien opierać się na archaicznej, dewastującej środowisko naturalne metodzie wydobycia węgla brunatnego jaką jest odkrywka – uważa Irena Rogowska, Przewodnicząca Społecznego Komitetu „STOP" Odkrywce i Ogólnopolskiej Koalicji Rozwój Tak – Odkrywki Nie".

Zapis jaki znalazł się w Strategii Dolnego Śląska ma jednak wyłącznie charakter życzeniowy, bo jak mówi Tymoteusz Myrda, klub Radnych Rafała Dutkiewicza – Obywatelski Dolny Śląsk nie ma on skutków formalnych czy prawnych, a pozwala jedynie na lobbowanie przeciwko budowie kopalni.

- Dzięki temu zapisowi będzie można lobbować na przykład w parlamencie za przyjęciem zapisów zakazujących wydobycie w kraju węgla brunatnego metodą odkrywkową – zaznacza Myrda.

Może to być potrzebne, bo do końca tego roku Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Środowiska mają przygotować specjalny wykaz złóż strategicznych węgla kamiennego oraz brunatnego o znaczeniu kluczowym dla Polski.