Szwedzki koncern H&M to obecnie drugi w Europie i trzeci na świecie sprzedawca ubrań. Globalnym liderem jest hiszpański Inditex (m.in. Zara czy Oysho), zaś goni go przez wiele lat największa firma odzieżowa na świecie czyli amerykański GAP.
Firma podaje w komunikacie, że wyniki za czerwiec są poniżej oczekiwań, co nie jest najlepszą prognozą na kolejne miesiące. Przychody wzrosły w sumie 13 proc., jednak jeśli iż wyników zostaną wyłączone nowe sklepy to wówczas już spadają o 3 proc. Mimo to akcje koncernu na giełdzie w Sztokholmie zaczęły dzień od wzrostu o 0,5 proc.
Firma ma już niemal 3 tys. sklepów wobec 2,6 tys. rok temu. Zgodnie z założeniami plan otwarć na ten rok to 350 placówek.
Szwedzi po słabszych miesiącach jednak pozytywnie zaskoczyli inwestorów wynikami za pierwsze półrocze roku finansowego 2012/2013 (od 1 grudnia 2012 do 31 maja 2013). Sprzedaż liczona w walutach lokalnych w tym okresie wzrosła 5 proc., zaś przeliczona na szwedzkie korony 1 proc. do ponad 60 mld. Z kolei zysk spadł z 10,7 mld koron rok temu do 9,3 mld koron obecnie.