"To będzie bardzo ciekawy rok, bo po raz pierwszy od 2008 roku przestaniemy być importerem netto, czyli eksport węgla będzie większy od importu" - powiedział we wtorek PAP prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło, uczestniczący w targach i konferencji górniczej w Katowicach.
Węglokoks, który jest dominującym polskim eksporterem, zamierza w całym 2013 r. wysłać za granicę blisko 9 mln ton węgla, a ok. 2,5 mln zł wyeksportują bezpośrednio spółki węglowe - głównie Jastrzębska Spółka Węglowa. W sumie - według prognoz - eksport wyniesie w tym roku ok. 11,5 mln ton wobec 7,4 mln ton w ubiegłym roku i 5,7 mln ton w 2011 r.
Podsiadło szacuje, że tegoroczny import węgla będzie nieco niższy od ubiegłorocznego, kiedy do Polski napłynęło ponad 10 mln ton tego surowca. Teraz - jak szacują analitycy - będzie to poniżej 10 mln ton. "Nie będzie jakiegoś radykalnego zwiększenia czy zmniejszenia" - ocenił prezes.
Od początku stycznia do końca czerwca tego roku do Polski sprowadzono ok. 4,6 mln ton węgla z zagranicy, natomiast polskie kopalnie i eksporterzy sprzedali za granicę 5,7 mln ton tego surowca.
W ostatnich latach wielkość importu węgla do Polski dynamicznie rosła. Skokowy wzrost nastąpił w 2008 r., kiedy napłynęło blisko 9,5 mln ton węgla wobec 5,8 mln ton rok wcześniej. Właśnie wówczas Polska po raz pierwszy od dziesięcioleci stała się importerem węgla netto.