Rosyjska inspekcja rolno-spożywcza zapowiedziała, że może czasowo zakazać importu oddzielnych rodzajów norweskiej produkcji rybnej. Szef inspekcji Siergiej Dankwert w piśmie o norweskiego ministra rybołówstwa, wyraził ubolewanie, że Norwegowie nie reagują na dotychczasowe pretensje strony rosyjskiej.

O co chodzi? Rosjanie twierdzą, że ich wielokrotne wystąpienie w sprawie tego, że ryby i przetwory rybne z Norwegii nie opowiadają normom Związku Celnego, nie przyniosły rezultatu. Sprawy znalazły się więc „w ślepym zaułku" twierdzą Rosjanie - podaje agencja Prime.

Według danych inspekcji Rossielchoznazdor, za 9 miesięcy tego roku wstrzymano 109 partii towarów rybnych z Norwegii w związku z naruszeniem norm. Towary 24 norweskich firm zostały objęte szczegółową kontrolą a w wypadku dwóch - wprowadzono ograniczenia.

Niestety inspekcja nie podaje, co konkretnie zarzuca norweskiej rybie.