Chińczycy skarżyli się na niedziałające karty pamięci i krytykowali obsługę serwisową. Sprawę nagłośniła chińska państwowa telewizja - China Central Television (CCTV).
Samsung, którego 14 proc. dochodów jest generowanych w Chinach, zapewnił, że wszyscy poszkodowani mogą liczyć na darmowe naprawy i wymiany wadliwych telefonów. Przedstawiciele firmy przeprosili klientów za niedogodności i zapewnili, że więcej się nie powtórzą.
Samsung ma też problemy na Tajwanie. Tamtejsze władze nałożyły na koncern karę w wysokości 10 mln dol. tajwańskich (340 tys. dolarów) za opłacanie ludzi, którzy krytykowali produkty rywali koreańskiej firmy.
Chiński kanał CCTV krytykował już kilka zagranicznych firm działających na terenie Chin. Starbucksa za zawyżanie cen kawy, Apple za niewłaściwa politykę serwisową i gwarancyjną a Volkswagena, Danone i Nestle za zawyżanie w Chinach cen swoich produktów. Danone i Nestle szybko przeprosiły konsumentów i poinformowały, że obniżają ceny mleko w proszku dla dzieci o 20 proc. Dodatkowo Nestle poinformowało, że w ciągu najbliższego roku nie będzie podnosić cen żadnych swoich produktów sprzedawanych na chińskim rynku.