Jak poinformował mazowiecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), powodem są roboty gwarancyjne na obiektach przerzuconych nad trasą, w pasie rozdziału pomiędzy jezdniami oraz na poboczach. Drogowcy zaplanowali także poprawki na punktach poboru opłat w Pruszkowie i Grodzisku. Na jezdni, gdzie będą prowadzone roboty, samochody będą mieć do dyspozycji dwa pasy ruchu. Kierowcy będą także musieli zdjąć nogę z gazu.
To nie jedyne miejsce na skromnej długości polskich autostradach, gdzie z powodu prac drogowych mogą tworzyć się korki. Rozpoczął się także remont przebiegającego przez województwo opolskie odcinka autostrady A4. Ruch na długim fragmencie trasy odbywa się jedną jezdnią. W sumie, wyremontowane zostaną 33 kilometry autostrady pomiędzy węzłami „Prądy" i „Dąbrówka" (blisko 13 km jezdni w kierunku Katowic oraz ponad 20 km w kierunku Wrocławia). Na razie prace odbywają się na drodze w stronę Wrocławia i będą się posuwały od okolic węzła „Dąbrówka" w kierunku węzła „Prądy". Cały remont, zgodnie z harmonogramem, powinien zakończyć się do połowy sierpnia.
Na A4 tegoroczny plan remontów objął także trzy odcinki w rejonie Rudy Śląskiej. To kolejne naprawy nawierzchni na śląskim fragmencie trasy. Wiosną na niewielkim odcinku usuwano tam odkształcenia jezdni. Teraz planowany jest remont generalny na odcinkach liczących łącznie 9 kilometrów. Z kolei na autostradzie A1 trwają prace remontowe na 2-kilometrowym odcinku jezdni biegnącej w kierunku Gorzyczek. Obejmują skorygowanie nachylenia nawierzchni dla odprowadzania wód opadowych i usprawnienie odwodnienia. Mają się zakończyć przed wakacjami.