Reklama

Juncker poparł wspólne zakupy gazu

Nominowany na nowego szefa KE Jean-Claude Juncker opowiedział się za wspólnymi zakupami gazu w UE. To bardzo cenny sprzymierzeniec w walce o realizację pomysłu Polski - ocenił przewodniczący komisji przemysłu, badań i energii w PE Jerzy Buzek.

Publikacja: 10.07.2014 19:31

Jean-Claude Juncker

Jean-Claude Juncker

Foto: Bloomberg

O swoim poparciu dla polskiej propozycji unii energetycznej, w tym wspólnych zakupów gazu w UE, Juncker mówił na spotkaniu z frakcją liberałów w europarlamencie. "Jestem za tym, by iść możliwie najdalej, jeśli chodzi o plany unii energetycznej, usunąć bariery jeszcze istniejące i poprawić połączenia energetyczne w Europie" - oświadczył w środę. "Chciałbym wziąć pod rozwagę wszystkie elementy propozycji, przedstawionej przez polskiego premiera Donalda Tuska kilka miesięcy temu i dotyczącej unii energetycznej" - dodał.

Potwierdził, że ma na myśli także propozycję wspólnych zakupów energii w UE. "Raczej popieram zorganizowanie centrali zakupów (gazu). Oczywiste jest, że jeśli połączymy nasze potrzeby energetyczne w sposób, który sprawiłby, że bylibyśmy uprzywilejowanym partnerem dla wszystkich dostawców, udałoby się nam zmniejszyć koszty energii zamiast pozwalać dostawcom, by nas dzielili" - powiedział.

Zastrzegł, że nie wolno zapominać o tym, iż "poszczególne kraje UE mają różny pejzaż energetyczny". "W niektórych krajach są firmy państwowe, w innych firmy i państwowe, i prywatne. Prywatne firmy nie chciałyby być częścią takiej centrali ds. zakupów (gazu), ale jeśli mogłyby one zaopatrywać się po lepszych cenach, to nie rozumiem, dlaczego nie miałyby z nami pójść tą drogą" - dodał Juncker.

Według niego poprawa bezpieczeństwa energetycznego będzie priorytetem inwestycyjnym dla nowej Komisji.

Wspólne zakupy gazu w UE to jeden z filarów polskiej propozycji unii energetycznej, która miałaby pomóc w ograniczeniu uzależnienia krajów Unii od zewnętrznych źródeł dostaw, ale i obniżyć koszty energii. Ten pomysł budzi jednak wiele wątpliwości. Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zapewniał niedawno, że pomysł nie został odrzucony, tylko poddawany jest analizie. Jednocześnie - zdaniem Oettingera - optymalną rynkową cenę gazu najlepiej można osiągnąć poprzez ukończenie budowy wewnętrznego rynku energii, a wówczas taka agencja zajmująca się wspólnymi zakupami surowca nie byłaby potrzebna.

Reklama
Reklama

Eksperci z kolei zwracają uwagę, że wspólne zakupy gazu w UE będą bardzo trudne do zrealizowania, bo nie odpowiadają interesom tych państw, które za rosyjski gaz płacą mniej, czyli krajom zachodniej Europy.

Jerzy Buzek, który został w nowej kadencji PE szefem komisji przemysłu, badań i energii, przypomniał w czwartek, że on już w 2010 r. zgłosił ideę wspólnych zakupów energii jako jeden z trzech filarów proponowanej Europejskiej Wspólnoty Energetycznej (dwa pozostałe filary to wspólny rynek energii i rozwój nowych technologii).

"Pomysł spotkał się z dużym oporem wielu państw członkowskich. Teraz temat powraca pod szyldem unii energetycznej. Zaproponowanie jej przez polski rząd było korzystnym i dobrym rozwiązaniem. Liczę, że ta nowa marka da nowy impuls rozmowom o wspólnych zakupach energii - kluczowym dla bezpieczeństwa energetycznego UE. Jako nowo mianowany szef komisji ds. przemysłu, badań i energii PE będę nadal o to walczył i cieszę się, że w osobie Jean-Claude Junckera zyskuję cennego sprzymierzeńca" - oświadczył Buzek.

Parlament Europejski ma głosować nad kandydaturą Jean-Claude'a Junckera na przewodniczącego KE 15 lipca w Strasburgu. W zeszły wtorek i środę centroprawicowy polityk zabiegał o poparcie frakcji w europarlamencie, przedstawiając swój program na najbliższe pięć lat. Na pewno może liczyć na poparcie największej frakcji w PE, centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej, która wystawiła jego kandydaturę na szefa Komisji. Także socjaldemokraci i liberałowie sygnalizowali swoje poparcie dla Junckera, choć podkreślali, że ostateczne decyzje co do głosowania jeszcze nie zapadły.

O swoim poparciu dla polskiej propozycji unii energetycznej, w tym wspólnych zakupów gazu w UE, Juncker mówił na spotkaniu z frakcją liberałów w europarlamencie. "Jestem za tym, by iść możliwie najdalej, jeśli chodzi o plany unii energetycznej, usunąć bariery jeszcze istniejące i poprawić połączenia energetyczne w Europie" - oświadczył w środę. "Chciałbym wziąć pod rozwagę wszystkie elementy propozycji, przedstawionej przez polskiego premiera Donalda Tuska kilka miesięcy temu i dotyczącej unii energetycznej" - dodał.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Biznes
Ogromna awaria internetu. Nie działa wiele popularnych aplikacji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Materiał Promocyjny
Black Friday 2025 już niedługo. Co warto kupić?
Biznes
Trump daje szansę Putinowi, wydatki socjalne windują dług, Wlk. Brytania i OZE
Biznes
Imperium zbudowane przez Zygmunta Solorza bliskie ważnego rozstrzygnięcia
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
System kaucyjny w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy, jak to działa
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama