Od kilku miesięcy międzyresortowy zespół ds. naprawy sytuacji w górnictwie dyskutuje o tym, jak poprawić konkurencyjność polskiego węgla. Jak dotąd udało się zrealizować tylko kilka pomysłów, a niemal każdy z nich został ostro skrytykowany przez branżę. Również zarządom poszczególnych firm nie udało się dostosować kosztów produkcji do trudnych realiów rynkowych.
Efekt jest taki, że straty kopalń pogłębiają się, a walka o utrzymanie górniczych przywilejów przybiera coraz bardziej radykalne formy. W środę, w przeddzień Barbórki, pracownicy jednej ze spółek zależnych Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) rozpoczęli podziemny strajk w kopalniach Budryk oraz Borynia-Zofiówka-Jastrzębie.