Reklama

Rośnie popyt na diamenty

Miniony rok był dobry dla producentów i sprzedawców najbardziej pożądanych kamieni świata. Wzrost popytu ma się utrzymać przez dekadę.

Publikacja: 26.01.2015 09:05

Miniony rok był dobry dla producentów i sprzedawców najbardziej pożądanych kamieni świata. Wzrost po

Miniony rok był dobry dla producentów i sprzedawców najbardziej pożądanych kamieni świata. Wzrost popytu ma się utrzymać przez dekadę.

Foto: Bloomberg

Najnowszy raport Bain & Company i Światowego Centrum Obrotu Diamentami w Antwerpii:„Diamenty: Wieczne klejnoty w zmieniającym się świecie" podaje, że w 2014 r. rynek diamentów wzrósł o 2-4 proc. Podobnych wyników spodziewać się można w najbliższej dekadzie.

Rozwój branży koncentrował się przede wszystkim w USA, które są wiodącym rynkiem pod względem sprzedaży detalicznej diamentów. Chiny i Indie dominują natomiast w produkcji szlachetnych kamieni. To właśnie dzięki tym trzem rynkom, diamentowa branża rozwinęła się w zeszłym roku. Dotyczy to wszystkich jej gałęzi - od wydobycia, przez szlifowanie aż po handel detaliczny.

- Po okresie zapaści spowodowanej globalnym kryzysem 2008 i 2009, możemy spodziewać się w miarę stabilnego rozwoju rynku diamentów – mówi Olya Linde, autor raportu. Korzystna sytuacja powinna się utrzymać tak długo, jak branża będzie prowadzić działania na rzecz stymulowania popytu i umacniania pozytywnego wizerunku - dodaje Linde.

Według ekspertów Bain, popyt na surowe diamenty w ciągu najbliższej dekady będzie rósł w tempie 4-5 proc. rocznie. Wiąże się to bezpośrednio z zapotrzebowaniem płynącym z Azji. Rozwój urbanizacji w Chinach i rosnące bogactwo ich obywateli mogą sprawić, że do 2024 roku popyt na diamenty wzrośnie tam aż dwukrotnie. W Indiach spodziewany jest niemal trzykrotny przyrost klasy średniej, co także może przynieść jednocyfrowy wzrost popytu. Spadków sięgających 5-6 proc. można spodziewać się natomiast w 2019 roku, na co wpływ będą mieć malejące zasoby diamentów oraz ich mniejsze wydobycie. Jednocześnie w tym okresie eksperci oczekują zwiększonego zapotrzebowania na ten surowiec ze strony rosnącej zamożności przedstawicieli klasy średniej na rynkach rozwiniętych i rozwijających się.

Według ekspertów, popyt na surowe diamenty w ciągu najbliższej dekady będzie rósł w tempie 4-5 proc. rocznie. Największy wpływ na to będą miały USA, Chiny i Indie. Analitycy z Bain & Company prognozują, że za pięć lat podaż diamentów nieznacznie wzrośnie i wyniesie 163 miliony karatów. Jest to jednak wynik znacznie poniżej poziomu sprzed kryzysu (177 mln w 2005 roku). Następnie, w latach 2019-2024 podaż kamieni ma spadać, średnio 1,5-2 proc. rocznie.

Reklama
Reklama

Na przyszłe perspektywy i rozwój rynku diamentów, oprócz oczekiwanej luki w popycie i podaży, wpłynie także spadek dostępności finansowania, szczególnie w przypadku sprzedawców i szlifierzy oraz w pewnym stopniu producentów biżuterii. Wiele banków finansujących do tej pory inwestycje związane z rynkiem, obecnie zmniejszyło dostęp do swoich środków ze względu na rosnące ryzyko kredytowe oraz ostrzejsze regulacje bankowe.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama