Aktualizacja: 10.04.2015 18:54 Publikacja: 10.04.2015 17:55
Foto: Bloomberg
Obaj reżyserzy (prywatnie bracia) wystąpili do Władimira Putina z projektem pilotażu otwarcia sieci jadłodajni z rosyjską kuchnią, po nazwą „Jemy w domu". Na realizację potrzeba 971,8 mln rubli (19,1 mln dol.) i całą tę kwotę twórcy liczą dostać od państwa. Zapewniają, że zwróci się w ciągu mniej niż 5 lat. W tym czasie sami nieźle na tym zarobią.
Marka „Jemy w domu" należy do żony Konczałowskiego aktorki i gwiazdy telewizyjnej Julii Wysockiej. To ona ma być twarzą nowej sieci, podała gazeta Kommersant. Bracia wykorzystują zachodnie sankcje i tłumaczą, że sieć z rosyjskim jedzeniem dla każdego to wyjście na przeciw rządowej polityce zastępowania importowanych dotąd towarów i usług - rodzimymi.
Duńska firma farmaceutyczna Novo Nordisk, producent leku Ozempic, poinformowała, że jej dyrektor generalny Lars...
Dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w Stanach Zjednoczonych – Charter Communications, działający pod ma...
Putin odmawia rozmów z Zełenskim, przychody Rosji z ropy najniższe od dwóch lat, a Trump wraca z Zatoki Perskiej...
Brytyjski producent samochodów Jaguar Land Rover zapewnia, że nie zamierza produkować pojazdów w USA – informuje...
Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę ramową na prawie 10 tys. sztuk amunicji krążącej Warmate. Jej wartoś...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas