Aktualizacja: 25.05.2015 11:45 Publikacja: 25.05.2015 11:45
Foto: Bloomberg
Koncern Ałmaz-Antej wystąpił do Sekretariatu Generalnego Rady Unii Europejskiej oraz do sądu arbitrażowego z pozwem. Domaga się w nim przedstawienia dowodów, na podstawie których, został włączony na listę firm objętych sankcji. A także zmiany tej decyzji.
- Włączenie koncernu na listę jest nieuzasadnione i narusza prawa, gwarantowane Kartą Praw Podstawowych Unii - wyjaśnił Jan Nowikow dyrektor państwowego koncernu. Dodał, że Ałmaz-Antej nie dostarcza broni na teren Ukrainy. „Innych dowodów na nasz udział w destabilizacji sytuacji na Ukrainie, Unia także nie udowodniła".
Elon Musk, dotychczas aktywnie udzielający się zarówno w kampanii wyborczej, jak i obecnej administracji prezyde...
Władze Czarnogóry nie raz zapewniały, że przestrzegają sankcji antyrosyjskich. Oligarcha Oleg Deripaska jest obj...
Polska mierzy się z gwałtownym spadkiem dzietności. Mateusz Łakomy, ekspert ds. demografii wskazuje na przyczyny...
Komisja Europejska wydała zgodę na przesunięcie środków z KPO na Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Te środki maj...
Wyzwań i wyzwań dla polskiej gospodarki nie brakuje, zwłaszcza w obecnych turbulentnych czasach. 26 maja zmierzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas