Julie Hamp została zatrzymana przez japońska policję za próbę wwiezienia do kraju środków odurzających. Toyoda zapewnił, że koncern będzie współpracować z organami śledczymi.
Lokalne media piszą, że Hamp prawdopodobnie nie usiłowała niczego przemycić, a jedynie nie miała recept na lekarstwa przepisane jej przez lekarza. W przesyłce zamówionej przez Amerykankę celnicy japońscy znaleźli 57 tabletek zawierających oksykodon, silny opioidowy lek przeciwbólowy. Pikanterii dodaje fakt, że paczka z tabletkami była zadeklarowana jako zawierająca biżuterię. Za przemyt środków odurzających grozi w Japonii o 10 lat więzienia.