Reklama

Energia ze słońca coraz bardziej popularna

Ponad 4 tys. osób stara się o dofinansowanie z programu „Prosument" na panele słoneczne.

Publikacja: 03.09.2015 21:00

Dzięki instalacji fotowoltaicznej można oszczędzić na podatku

Dzięki instalacji fotowoltaicznej można oszczędzić na podatku

Foto: 123RF

Program „Prosument" to preferencyjne pożyczki (finansowanie zwrotne), uzupełnione dotacją, przeznaczone na zakup i montaż mikroinstalacji fotowoltaicznych. Oferuje go Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

– Program cieszy się największym zainteresowaniem osób indywidualnych, które złożyły ok. 4500 wniosków, głównie poprzez Bank Ochrony Środowiska, ale też i wojewódzkie fundusze – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Ponad 90 proc. dotychczas złożonych wniosków dotyczy instalacji fotowoltaicznych.

Wysokość dotacji

Na inwestycje w systemy fotowoltaiczne, małe elektrownie wiatrowe i mikrokogenerację o mocy do 40 kW można w latach 2015–2016 otrzymać dotację do 40 proc. kosztów (potem 30 proc.). Preferencyjne finansowanie obejmuje także zakup instalacji energii cieplnej: kotłów opalanych biomasą, pomp ciepła, ale i kolektorów słonecznych o zainstalowanej mocy do 300 kWt. Dla tych przedsięwzięć do końca 2016 r. dotacja wynosi 20 proc. kosztów, potem 15 proc.

– Budżet programu to 800 mln zł na lata 2014–2022, z możliwością zawierania umów kredytowych do 2020 – przypomina Dorota Zawadzka-Stępniak.

Prezes Energii dla Firm Piotr Ostaszewski uważa, że program „Prosument", który jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem finansującym na znaczną skalę fotowoltaikę, wpływa na propagowanie postaw prosumenckich szczególnie wśród właścicieli domów jednorodzinnych.

Reklama
Reklama

– Jednak niezbędne jest uproszczenie procedur związanych z pozyskiwaniem finansowania, szczególnie szybsze wydawanie decyzji i wypłaty dotacji. Skomplikowane procedury zniechęcają osoby zainteresowane i to pomimo korzyści płynących z posiadania instalacji fotowoltaicznych – dodaje prezes Ostaszewski.

Jego zdaniem obecnie na rozwój fotowoltaiki w Polsce wpływają przede wszystkim nowe uwarunkowania prawne, czyli ustawa o OZE, która uregulowała kwestie odsprzedaży energii i program finansowania tego typu przedsięwzięć. – Ale nie można też zapominać o edukacji społeczeństwa, które jest świadome wyborów, jakich może dokonać– dodaje Ostaszewski.

Oszczędności przede wszystkim

Prezes Energii dla Firm wyjaśnia, że można stać się posiadaczem instalacji fotowoltaicznej za kwotę kilkunastu tysięcy złotych. – Koszt uzależniony jest od wielkości „elektrowni", jak i jakości stosowanych komponentów – dodaje. W jego opinii fotowoltaika jest inwestycją na lata, „jej trwałość wynosi kilkadziesiąt lat, więc i efekty finansowe płynące z tego typu instalacji nawet przy wysokiej cenie zakupu są kilkakrotnie większe od poniesionych nakładów".

– A w dłuższej perspektywie przyniosą oszczędności na zakupie energii elektrycznej od kilkunastu tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych, zależnie od skali – mówi Ostaszewski. – Nie zrezygnujemy i nie odłączymy się od firmy energetycznej, ale możemy obniżyć rachunki o kilkanaście procent.

Zainteresowanie fotowoltaiką dostrzegają też największe firmy energetyczne w kraju – Polska Grupa Energetyczna i Tauron, oferując pomoc m.in. przy montażu urządzeń.

Bartłomiej Ślusarczyk, dyrektor departamentu marketingu PGE Obrót, zapewnia, że choć oferta pojawiła się niedawno (na początku lipca), to cieszy się dużą popularnością. Klienci mogą liczyć m.in. na wykonanie projektu technicznego, dostawę oraz montaż systemu fotowoltaicznego.

Reklama
Reklama

Samorządy już korzystają

Do tej pory na instalacje fotowoltaiczne przede wszystkim decydowały się firmy oraz samorządy, wśród nich jest Kolno. Jak wyjaśnia burmistrz tego miasta Andrzej Duda, zdecydował argument ekonomiczny. – Mamy skromny budżet, każde oszczędności się liczą, a dzięki instalacjom fotowoltaicznym mogą sięgnąć około 200 tys. zł rocznie – dodaje burmistrz Andrzej Duda.

W Kolnie panele słoneczne są zainstalowane na wielu budynkach użyteczności publicznej: nie tylko na dachu urzędu miasta ale także np. szkół, przedszkoli, pływalni miejskiej i hali sportowej. Burmistrz Duda przyznaje, że inwestycje w fotowoltaikę są kosztowne i nie byłyby możliwe bez dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Całkowity koszt naszej inwestycji wyniósł około 1,5 mln zł, ale dzięki dofinansowaniu sięgającym 85 proc. mogliśmy ją zrealizować – mówi Andrzej Duda. – Teraz czekamy na uruchomienie kolejnej [unijnej – red.] perspektywy finansowej i też będziemy składać wniosek o dofinansowanie, bo mamy nowe plany.

Burmistrz Kolna wyjaśnia, że bez dofinansowania zwrot inwestycji byłby bardzo długi, ale dzięki dotacji nastąpi już po około trzech latach. W sumie w ramach całego projektu inwestycyjnego w Kolnie planuje się realizację elektrowni fotowoltaicznych o łącznej mocy zainstalowanej 0,19 MW.

Instytut Energetyki Odnawialnej, który od kilku lat monitoruje rozwój fotowoltaiki w Polsce, informuje, że systemy fotowoltaiczne mają moc 40 MW (dane z maja), która dynamicznie rośnie. Jeszcze dwa lata temu wynosiła zaledwie 11 MW.

Biznes
Prawie półtora miliarda złotych więcej na gwarancje dla polskich przedsiębiorstw
Biznes
Polacy o zamożności kraju, rozmowy USA–Rosja i obniżka stóp procentowych
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Państwo musi nałożyć chomąto na głupotę
Biznes
Amerykańskie stowarzyszenie wyrzuca ekonomistę Larry’ego Summersa za związki z Epsteinem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Akademia Leona Koźmińskiego wśród najlepszych szkół biznesu w Europie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama