Reklama
Rozwiń
Reklama

Akcje państwowych gigantów na ratunek Kompanii Węglowej

Skarb Państwa chce wnieść pakiety akcji giełdowych spółek: Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, PZU i Polskiej Grupy Energetycznej, do Towarzystwa Finansowego Silesia, które ma uratować przed bankructwem śląskie kopalnie.

Aktualizacja: 08.09.2015 06:40 Publikacja: 07.09.2015 21:00

Biznesplan kompanii zakłada, że spółka odzyska pełną rentowność w 2017 r.

Foto: Rzeczpospolita

Wniosek o wyrażenie zgody na przeniesienie części akcji PGNiG (na giełdzie cała spółka warta jest 37,6 mld zł), PZU (37,2 mld zł) i PGE (28,2 mld zł) do TF Silesia znalazł się w agendzie obecnego posiedzenia Rady Ministrów. Rząd zajmie się sprawą we wtorek.

Jak ustaliliśmy, operacja ma umożliwić Silesii wzięcie kredytu pod zastaw tych akcji na zainwestowanie w tzw. Nową Kompanię Węglową (spółka ta przejmie kopalnie od balansującej na krawędzi bankructwa Kompanii Węglowej).

– Chodzi o niewielkie pakiety akcji. Nie będą one sprzedawane, a będą stanowić jedynie dźwignię finansową dla pozyskania funduszy na NKW – dowiedzieliśmy się ze źródeł zbliżonych do resortu skarbu.

NKW ma powstać do końca września, ale najpierw musi zebrać od inwestorów 1,5 mld zł.

Zbiórka pieniędzy

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, obecny scenariusz ratowania śląskich kopalń polega na tym, że akcje NKW obejmą TF Silesia oraz Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw (FIPP), utworzony przez Bank Gospodarstwa Krajowego i Polskie Inwestycje Rozwojowe. Obie instytucje pilnie zbierają pieniądze na ten cel.

Reklama
Reklama

Wcześniej Skarb przekazał już BGK pakiet akcji PKO BP, stanowiący 1,96 proc. w kapitale tej spółki. Jest on wart na rynku około 700 mln zł. Dokapitalizowanie było związane z finansowaniem strategicznych dla kraju projektów w ramach m.in. FIPP.

Teoretycznie FIPP ma już 1,5 mld zł aktywów. Problem polega na tym, że jego statut przewiduje limit wydatków na jeden projekt w wysokości 20 proc. aktywów funduszu. Oznacza to, że gdyby FIPP miał zainwestować samodzielnie w NKW, musiałby mieć w portfelu aktywa warte aż 7,5 mld zł.

Stąd pojawił się pomysł zaangażowania w projekt także firm energetycznych i TF Silesia. Z uwagi na duży opór energetyki wobec tych planów, ostatecznie wśród partnerów pozostało jedynie TF Silesia. I niewykluczone, że to właśnie Silesia, a nie FIPP, weźmie na siebie główny ciężar finansowy tego przedsięwzięcia.

Na rynek docierają sprzeczne doniesienia w sprawie tego, jakie aktywa znajdą się w FIPP. Oprócz wspomnianych już akcji PKO BP pojawiały się informacje, że swoje aktywa do funduszu mogłyby dorzucić także kontrolowane przez państwo: Grupa Azoty, KGHM czy Orlen.

Nieoficjalnie wiadomo, że w tej sprawie resort rozmawiał też ze spółkami energetycznymi. Pojawiły się pomysły przekazania do funduszu przez PGE spółki telekomunikacyjnej Exatel, a przez Energę – mniejszościowego pakietu zależnej Elektrowni Ostrołęka, a także projektu budowy nowego bloku w tej siłowni.

Ostatnie doniesienia wskazują jednak, że obie operacje mogą być trudne do zrealizowania i ostatecznie energetyka może w ogóle nie brać udziału w tworzeniu NKW.

Reklama
Reklama

Gorąco na Śląsku

Tymczasem górniczy związkowcy organizują masówki informacyjne dla załóg w kopalniach.

Zgodnie z porozumieniem rządu z górnikami ze stycznia tego roku NKW ma powstać do końca września, a przeniesiony przez Kompanię do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zakład Brzeszcze w tym samym czasie powinien znaleźć inwestora. Związkowcy, nie czekając do końca terminu, już teraz reaktywowali komitet protestacyjno-strajkowy i grożą manifestacjami na Śląsku i w Warszawie.

Narzekają na ślimaczące się prace nad ratowaniem Kompanii, alarmują, że w spółkach może zabraknąć pieniędzy na wypłaty, i ostrzegają, że jeśli rząd nie wywiąże się ze wszystkich zobowiązań, to protesty ruszą już 1 października.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama