Reklama
Rozwiń
Reklama

PGNiG zwiększy w kraju wydobycie gazu i ropy

Nowe technologie pozwalają odkrywać złoża i skuteczniej wydobywać surowiec z już eksploatowanych.

Aktualizacja: 05.11.2015 08:06 Publikacja: 04.11.2015 20:00

PGNiG zwiększy w kraju wydobycie gazu i ropy

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski

W przyszłym roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce udokumentować krajowe złoża ropy i gazu o zasobach 64 mln boe (baryłka ekwiwalentu ropy naftowej). Dla porównania roczne wydobycie w Polsce to 30 mln boe.

– Odkrycie nowych, dużych jak na polskie warunki złóż to efekt kolejnego skoku technologicznego, który dokonał się przy okazji poszukiwań w skałach łupkowych. Zastosowanie odwiertów poziomych oraz zabiegów szczelinowania hydraulicznego pozwala nam pozyskiwać większe ilości surowca niż przy zastosowaniu wcześniejszych rozwiązań – mówi Zbigniew Skrzypkiewicz, wiceprezes ds. poszukiwań i wydobycia PGNiG.

Zasobne Podkarpacie

Szczególnie dużym sukcesem jest odkrycie złoża Kramarzówka, na Podkarpaciu niedaleko Jarosławia. W wyniku odwiertu dokonanego w 2013 r. oraz zastosowania szczelinowania hydraulicznego w tym roku oszacowano jego zasoby na 32 mln boe. Specjaliści z PGNiG przypuszczają, że jego potencjał może być dużo większy i sięgać nawet 50–100 mln boe.

– Czy faktycznie tak jest, pokażą dwa kolejne odwierty, które chcemy wykonać na złożu Kramarzówka w 2016 r. – mówi Skrzypkiewicz.

Zarząd PGNiG duże nadzieje pokłada w złożu Niebieszczany, również zlokalizowanym na Podkarpaciu, w pobliżu Sanoka. Na razie chce udokumentować jego zasoby na poziomie 3,2 mln boe. Potencjał jest jednak znacznie większy, bo mieści się w przedziale 30–320 mln boe.

Reklama
Reklama

W przyszłym roku giełdowa spółka zamierza udokumentować podkarpackie złoża: Siedleczka, Dukla i Przeworsk, oraz pomorskie złoże Opalino i wielkopolskie Pniewy.

– Na ostatnim z tych złóż przepływ gazu był bardzo mały. Po zastosowaniu szczelinowania wzrósł 50-krotnie – informuje Skrzypkiewicz.

Potencjał Przemyśla

Na razie znacznie mniejsze zasoby ropy i gazu do udokumentowania przygotowano na 2017 r., bo na poziomie 24,4 mln boe. Kolejny skok może nastąpić w 2018 r. Wszystko dzięki eksploatowanemu już złożu Przemyśl. To największe odkryte w historii Polski złoże gazu. Tylko dzięki nowym odwiertom poziomym i szczelinowaniom jego zasoby mogą wzrosnąć o 64 mln boe. Potencjał zasobowy szacuje się jednak na 100–150 mln boe. Czy w tym przypadku jest on możliwy do osiągnięcia, mają pokazać zdjęcia sejsmiczne 3D, które nigdy nie były wykonane na złożu Przemyśl.

– W planach na kolejne lata mamy również odwierty poziome i szczelinowania w eksploatowanych już złożach ropy. Dzięki temu istnieją duże szanse na pozyskanie z nich znacznie więcej niż około 20 proc. udokumentowanego surowca, co dotychczas było normą – uważa Skrzypkiewicz.

Dodaje, że średni poziom tzw. sczerpania (czyli faktycznego wydobycia w stosunku do ogólnych zasobów) złóż gazu jest znacznie większy i wynosi w Polsce około 80 proc. Pierwsze dwa projekty, które mają zwiększyć ilość pozyskiwanej ropy, dotyczą podkarpackiego złoża Dwernik i pomorskiego Żarnowca.

Wydobycie z wielu eksploatowanych złóż systematycznie spada. Dlatego mimo włączania do produkcji nowych odwiertów następuje tylko uzupełnienie ubytków wydobycia z dotychczas funkcjonujących. PGNiG szacuje, że w najbliższych latach ogólny poziom wydobycia nie zmieni się i będzie wynosił 4 mld m sześc. gazu oraz 770 tys. ton ropy.

Reklama
Reklama

Również łączne wydatki na poszukiwania i wydobycie będą na podobnym poziomie i wyniosą 1,6 mld zł rocznie.

Będzie strajk

W PGNiG zakończyło się referendum dotyczące przeprowadzenia akcji protestacyjnej ze strajkiem włącznie. Przy frekwencji wynoszącej 82 proc. za takim rozwiązaniem opowiedziało się 95,9 proc. pracowników biorących udział w głosowaniu. To efekt niespełnienia żądań dotyczących podwyżki wynagrodzeń.

Spółka podaje, że wcześniej związki zawodowe odrzuciły propozycję wypłaty premii rocznej w wysokości 5 tys. zł oraz zasilenia bonów towarowych dodatkową kwotą 250 zł dla każdego uprawnionego pracownika ponad uzgodnione wcześniej 2 tys. zł.

Opinia

Łukasz Jańczak, analityk, Haitong Banku

W ostatnich latach wydobycie gazu w Polsce nie ulegało istotnym zmianom. Również w tym roku nie ma przesłanek, aby szacować je na wyższym poziomie. Podobnie może być w kolejnych latach. Zakładam, że ze względu na wyczerpywanie się dotychczas eksploatowanych złóż produkcja gazu może się nawet lekko kurczyć. W tej sytuacji każde nowe udokumentowane zasoby są bardzo cenne. Nie ma co jednak liczyć na skokowy wzrost wydobycia w naszym kraju. Aby do tego doszło musielibyśmy, jak na nasze warunki, odkryć naprawdę bardzo duże złoże, a o tym nikt nie mówi. Jeszcze mniejsze szanse na istotne wzrosty produkcji widzę w przypadku ropy naftowej. Możliwości odkrycia dużych złóż tego surowca w Polsce są znacznie mniejsze niż w przypadku gazu.

Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama