Według tych danych niemal 40 proc. organizacji deklaruje utrzymanie wydatków na poziomie zbliżonym do roku 2015.
Ochrona przed wyciekami jest priorytetem zwłaszcza dla przedstawicieli sektora publicznego. 30 procent firm biorących udział w badaniu posiada już wdrożone takie narzędzia, natomiast 35 proc. planuje inwestycje w tym obszarze.
43 proc. badanych przyznało, że ich organizacje mają wdrożone rozwiązania umożliwiające zarządzanie bezpieczeństwem urządzeń mobilnych. Kolejne 25 proc. planuje wdrożenie technologii tego typu. – Kluczowy jest fakt, że coraz częściej firmy zdają sobie sprawę z potrzeby inwestycji w cyberbezpieczeństwo, co stanowi element długoterminowej strategii rozwoju. Dla przykładu sektorem deklarującym najwyższy wzrost wydatków na bezpieczeństwo pozostają finanse. Aż 62 proc. przedstawicieli tego sektora potwierdziło wzrost inwestycji na podniesienie świadomości użytkowników i poprawę zabezpieczeń po stronie użytkowników końcowych korzystających z ich oprogramowania – komentuje Dariusz Piotrowski, dyrektor ds. sprzedaży do przedsiębiorstw w polskim oddziale Microsoft.
Dla porównania, tylko 19 proc. menedżerów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo sektora przemysłowego potwierdziło zwiększenie środków finansowych na kwestie zachowania bezpieczeństwa, akcentując jednocześnie konieczność poprawy ochrony kwestii związanych z rosnącą popularnością internetu rzeczy.
– Nowe technologie pomagają rozwijać się firmom, ale jednocześnie stwarzają większe możliwości potencjalnych zagrożeń, w tym wycieków informacji, ataków DDoS, ataków hakerskich. W szczególności są pożywką dla nieetycznych hakerów, którzy rozwijają swoje umiejętności w pokonywaniu coraz to nowych i bardziej zaawansowanych zabezpieczeń" – przekonuje Ewa Piłat, officer bezpieczeństwa w T-Mobile Polska.