Czy planowanie przestrzenne ma wpływ na nasze zdrowie?

Dr. inż.arch. Marta Promińska – dyr. ds. zrównoważonego rozwoju STRABAG, autorka książki „Zdrowa Urbanistyka. Nowy Standard Planowania Przestrzennego”.

Publikacja: 21.12.2023 12:00

Projekt biurowca Upper One w Warszawie to przykład obiektu, w którym wykorzystane będą  zaawansowane

Projekt biurowca Upper One w Warszawie to przykład obiektu, w którym wykorzystane będą zaawansowane technologie i rozwiązania w duchu zrównoważonego rozwoju.

Foto: materiały prasowe

Materiał partnera: STRABAG

Budynki oraz ich otoczenie determinują nasze życie, kształtują nawyki. To narzędzie w rękach projektanta, które może być zastosowane jako „medycyna przestrzenna”, co w bardzo jaskrawy sposób pokazała pandemia COVID-19. Ostatnie badania naukowe wskazują na to, że kod pocztowy ma większy wpływ na zdrowie niż kod genetyczny. Wysiłki na rzecz zdrowego planowania przestrzennego mają na celu wyeliminowanie czynników ryzyka chorób niezakaźnych. Zdrowe budynki, muszą być przygotowane do zmierzenia się ze zmianami klimatycznymi. Inwestycje publiczne, fundusze europejskie oraz podmioty prywatne powinny umieszczać zapisy zapewniające środowisko zbudowane mające wspólne cechy w ujęciu globalnym, aby realizować wspólne cele klimatyczne czy zdrowotne. Obszary miejskie stają się coraz gorętsze, a rosnące temperatury występują coraz częsciej. Fale upałów stanowią coraz większe zagrożenie dla zdrowia publicznego. W polskich miastach różnica temperatury powietrza między centrum miasta a obszarem pozamiejskim sięga zazwyczaj 5–8°C (maksymalne udokumentowane wartości przekraczają 7°C – w Krakowie, 8–9°C we Wrocławiu, 11°C w Warszawie i 12°C w Łodzi).Współczesne zrównoważone budownictwo kładzie nacisk na komfort cieplny, który jest w niezwykle szczegółowy sposób projektowany wewnątrz budynków, ponieważ dążymy do tego, aby w domach czy biurach czuć się dobrze i aby środowisko wewnętrzne było zdrowe. Mówiąc, że budynek wpływa na zdrowie człowieka, mamy automatycznie na myśli jego wnętrze i nie zastanawiamy się nad tym, że budynki wpływają też na otoczenie. Zatem jednym z najważniejszych zagadnień, którymi powinni zająć się planiści, jest komfort cieplny człowieka.

Środowisko zbudowane wciąż się nagrzewa, a budynki oraz ulice stają się niebezpiecznym dla zdrowia źródłem ciepła. Ponieważ zmiany klimatyczne są już odczuwalne, a zabudowa dodatkowo podnosi temperaturę, przyczyniając się do jej wzrostu w mieście. Odpowiedni projekt architektury oraz zagospodarowania terenu jest w stanie tę temperaturę obniżyć.

Polityka planowania miejskiego oraz potrzeba poprawy budżetu miasta nie mogą się wykluczać czy ograniczać. Potrzebne jest nowe podejście zarówno do teorii, jak i praktyki projektowo-realizacyjnej dotyczącej urbanistyki.

Sprawiedliwe podejście do zarządzania środowiskiem miejskim będzie wymagało współpracy i dialogu ze społecznościami lokalnymi, wdrażania nowej strategii zarządzania w mieście.

Określenie właściwej polityki prozdrowotnej w polityce planowania przestrzennego miasta wymaga odwrócenia obecnie obowiązujących trendów Wiele współczesnych trendów rozwoju obszarów miejskich promowanych przez rynek narzuca niezdrowy styl życia zależny od samochodu. Przykładem tego są rozwijające się peryferyjne obszary miejskie o niskiej gęstości zaludnienia, uzależnione prawie wyłącznie od podróży samochodem. Uzdrawianie poprzez formę i jakość urbanistyki skupia się na identyfikowaniu i wykorzystywaniu potencjału miejsca, zasobów oraz społeczności. Miejsca, w których mieszkamy, uczymy się, pracujemy czy odpoczywamy, kształtują nasze zdrowie. Zdrowie ludzi od zawsze determinowało zmiany jakości urbanistyki. Szczególnie choroby zakaźne przyspieszały proces „uzdrawiania” przestrzennego, powodując liczne zmiany w przepisach budowlanych, a nawet w sposobie podziału nieruchomości. Dzisiaj działania w zakresie zdrowia związanego z planowaniem przestrzennym koncentrują się na zapobieganiu chorobom przewlekłym, których źródła są wieloaspektowe i ciągle się zmieniają wraz z upływem czasu.

Materiał partnera: STRABAG

Materiał partnera: STRABAG

Budynki oraz ich otoczenie determinują nasze życie, kształtują nawyki. To narzędzie w rękach projektanta, które może być zastosowane jako „medycyna przestrzenna”, co w bardzo jaskrawy sposób pokazała pandemia COVID-19. Ostatnie badania naukowe wskazują na to, że kod pocztowy ma większy wpływ na zdrowie niż kod genetyczny. Wysiłki na rzecz zdrowego planowania przestrzennego mają na celu wyeliminowanie czynników ryzyka chorób niezakaźnych. Zdrowe budynki, muszą być przygotowane do zmierzenia się ze zmianami klimatycznymi. Inwestycje publiczne, fundusze europejskie oraz podmioty prywatne powinny umieszczać zapisy zapewniające środowisko zbudowane mające wspólne cechy w ujęciu globalnym, aby realizować wspólne cele klimatyczne czy zdrowotne. Obszary miejskie stają się coraz gorętsze, a rosnące temperatury występują coraz częsciej. Fale upałów stanowią coraz większe zagrożenie dla zdrowia publicznego. W polskich miastach różnica temperatury powietrza między centrum miasta a obszarem pozamiejskim sięga zazwyczaj 5–8°C (maksymalne udokumentowane wartości przekraczają 7°C – w Krakowie, 8–9°C we Wrocławiu, 11°C w Warszawie i 12°C w Łodzi).Współczesne zrównoważone budownictwo kładzie nacisk na komfort cieplny, który jest w niezwykle szczegółowy sposób projektowany wewnątrz budynków, ponieważ dążymy do tego, aby w domach czy biurach czuć się dobrze i aby środowisko wewnętrzne było zdrowe. Mówiąc, że budynek wpływa na zdrowie człowieka, mamy automatycznie na myśli jego wnętrze i nie zastanawiamy się nad tym, że budynki wpływają też na otoczenie. Zatem jednym z najważniejszych zagadnień, którymi powinni zająć się planiści, jest komfort cieplny człowieka.

Biznes
Jeden diament odmieni los zadłużonego mieszkańca Indii
Biznes
Unikalna kolekcja autografów sprzedana za 78 tys. funtów. Najdroższy Mao Zedong
Biznes
Japończycy kontra turyści. Ceny w restauracjach różne dla miejscowych i gości
Biznes
Wymiany aktywami nie będzie. Bruksela zabrania transakcji z Rosjanami
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Biznes
Bernard Arnault stracił w 2024 r. więcej niż jakikolwiek miliarder