Sektor IT ma się coraz gorzej. Mocno rosną długi firm

Coraz więcej reprezentantów sektora IT działających w Polsce zaczyna sygnalizować problemy finansowe. To skutek m.in. zatorów płatniczych. Sytuacja szybko się nie poprawi.

Publikacja: 19.04.2023 03:00

Sektor IT ma się coraz gorzej. Mocno rosną długi firm

Foto: Adobe Stock

O prawie 22 proc. do aktualnych ponad 230,3 mln zł wzrosło rok do roku zadłużenie firm z sektora IT zgłoszone do bazy KRD – wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Liczba zadłużonych podmiotów urosła o jedną dziesiątą z 6388 do 7028, a przeciętne zadłużenie w sektorze – o 4 tys. zł do 32,8 tys. zł.

Czekając na zapłatę

Z danych KRD wynika, że zdecydowaną większość długu (niemal 137 mln zł) firmy z sektora IT mają wobec instytucji finansowych i ubezpieczeniowych. To m.in. zaległe zobowiązania przekazane firmom zarządzającym wierzytelnościami, ale także efekt pożyczek na rozwój biznesu w okresie pandemicznego boomu. Kwota ponad 31 mln zł przypada na rozliczenia wewnątrz branży – czyli np. na długi względem podwykonawców i programistów, którym zlecono projekty informatyczne, ale nie zapłacono za nie.

Wśród regionów, w których sektor nowych technologii mierzy się z największymi trudnościami finansowymi, dominuje Mazowsze. Tamtejsze firmy IT do zwrotu mają niemal 78 mln zł. Na drugim miejscu znalazła się Wielkopolska.

Czytaj więcej

Programiści szukają nowej pracy. Część planuje się przekwalifikować

Warto na tę sytuację spojrzeć również z drugiej strony: firmom z sektora IT byłoby łatwiej spłacić długi, gdyby ich klienci uregulowali zaległe faktury za usługi informatyczne. Sektorem, który najmocniej ciąży firmom IT, jest handel. Spółki handlowe mają do uregulowania kwotę ponad 97 mln zł. Za nimi są przedsiębiorstwa budowlane z 55,6 mln zł, a dalej transport i gospodarka magazynowa z 45,7 mln zł. W sumie ponad 50 tys. klientów zalega firmom informatycznym ponad 412 mln zł.

W marcowym badaniu PIE i BGK zatory płatnicze uznane zostały za silną barierę działalności przez 39 proc. firm wobec 44 proc. wskazań rok wcześniej (marzec 2022 r. był specyficzny, tuż po wybuchu wojny). Na problem zatorów płatniczych wskazują również dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Wynika z nich, że 62 proc. przedsiębiorstw czeka na płatności ponad miesiąc, a niemal połowa – ponad dwa miesiące. Terminowość rozliczeń B2B pogorszyła się szczególnie w handlu i transporcie. Łączne długi firm względem banków i kontrahentów w styczniu 2023 r. wyniosły prawie 40,2 mld zł (to wzrost o 2,5 mld zł rok do roku), a ponad 313 tys. podmiotów miało problemy z terminową regulacją zobowiązań jako płatnicy należności.

Co do zasady na zatory płatnicze częściej narzekają mikro- i małe firmy niż średnie i duże. Te pierwsze są mocno zależne od wahania koniunktury i nie mają silnej pozycji negocjacyjnej. Gdy nie otrzymują płatności w terminie, ich płynność zaczyna szybko szwankować i same stają się dłużnikami. Potwierdza to również najnowszy raport KRD. Dużą grupę dłużników notowanych w tym rejestrze tworzą jednoosobowe działalności gospodarcze, w tym freelancerzy działający na własny rachunek. W przypadku samego tylko sektora informatycznego to około 3,4 tys. przedsiębiorców. Ich zaległości finansowe (zgłoszone do KRD) sięgają obecnie kwoty 94 mln zł.

Szanse i wyzwania

Sektor IT ma przed sobą długofalowe dobre perspektywy. Sprzyja mu m.in. postępująca cyfryzacja. Według prognoz Gartnera globalne wydatki na IT mają w tym roku wynieść 4,6 bln dol., czyli o 5,5 proc. więcej niż w 2022 r. Pomimo makroekonomicznych i geopolitycznych zawirowań wszystkie regiony świata powinny zanotować w tym roku wzrost wydatków na IT. Najmocniej (podobnie jak w poprzednich latach) urosną wydatki na oprogramowanie. Tu można liczyć nawet na dwucyfrową dynamikę. Nie oznacza to jednak, że w każdym segmencie zobaczymy zwyżki. Analitycy zakładają m.in. spadek wydatków na sprzęt. Spowolnienie gospodarcze i wysoka inflacja negatywnie wpływają na nastroje i wydatki konsumentów. Wyzwaniem dla branży IT jest też duża rotacja pracowników i utrzymująca się presja płacowa.

– Równowaga w biznesie jest więc dość krucha. O pogorszeniu sytuacji na rynku świadczy niemały, bo 22-proc. wzrost zadłużenia i masowe redukcje etatów. Na przełomie roku w Stanach Zjednoczonych pracę straciło ok. 300 tys. specjalistów IT, zwolnienia nastąpiły też w polskich firmach technologicznych – przypomina Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

38 proc. firm IT w tym roku chce się skoncentrować na pozyskiwaniu nowych klientów. Dla co czwartej kluczowe będzie zmniejszenie rotacji w zespole i efektywne pozyskiwanie nowych pracowników – wynika z barometru nastrojów przeprowadzonego przez polską Organizację Pracodawców Usług IT – SoDA. Wpływ na branżę nadal ma sytuacja geopolityczna. Jako czynnik wpływający negatywnie na rozwój sektora IT w naszym kraju wskazuje ją 57 proc. badanych. Aż 71 proc. ma duże obawy związane z długofalowymi konsekwencjami wojny w Ukrainie w kontekście generowania przychodów przez swoją firmę.

O prawie 22 proc. do aktualnych ponad 230,3 mln zł wzrosło rok do roku zadłużenie firm z sektora IT zgłoszone do bazy KRD – wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Liczba zadłużonych podmiotów urosła o jedną dziesiątą z 6388 do 7028, a przeciętne zadłużenie w sektorze – o 4 tys. zł do 32,8 tys. zł.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Ozempic pomoże także w profilaktyce zawałów serca? Zachęcające wyniki
Biznes
CBA w Totalizatorze Sportowym. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty
Biznes
Premierka Danii o Ozempicu: „Jestem wielką fanką”
Biznes
Prezes Poczty Polskiej: To stan śmierci klinicznej, ale pracownicy nie rozumieją
Materiał partnera
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?