Hakerzy zaatakowali niemiecką firmę i wykradli dane. Ślad prowadzi do Rosji

Cyberprzestępcy włamali się do miejskiego dostawcy energii w Karlsruhe. Ściągnęli dane, ale według tygodnika „Der Spiegel” infrastruktura krytyczna jest bezpieczna. Ślad sprawców prowadzi do Rosji.

Publikacja: 05.03.2023 14:38

Hakerzy zaatakowali niemiecką firmę i wykradli dane. Ślad prowadzi do Rosji

Foto: Adobe stock

Hakerom udało się przeniknąć do sieci Stadtwerke Karlsruhe - firmy, która zaopatruje Karlsruhe w energię elektryczną, gaz ziemny, wodę pitną i ogrzewanie., odczytać hasło pracownika i ściągnąć inne dane – poinformował tygodnik „Der Spiegel”.

Czytaj więcej

Skandal w Niemczech. Szef cyberbezpieczeństwa współpracował z Rosją?

Z danych pozyskanych przez tygodni wynika, że 1 lutego hakerzy powodzeniem przeniknęli do komputera wysokiego rangą pracownika urzędu miejskiego i przez kilka godzin bez przeszkód byli w stanie poruszać się po systemie informatycznym firmy, eksplorując wszystkie możliwe działy i dane. Najwyraźniej chodziło o przygotowania do tzw. ataku ransomware, podczas którego przestępcy próbują przemycić złośliwe oprogramowanie do systemów swoich ofiar, które następnie szyfruje dane, przez co komputery i systemy stają się bezużyteczne. Przestępcy ponownie udostępniają dane dopiero po zapłaceniu okupu.

W tym przypadku przestępcy dopiero badali „cel” i na dodatek zostawili po s obie ślady – celowo lub przez zaniedbanie, w tym notatkę z suma na jaka wycenili Stadtwerke Karlsruhe oraz robocza notatkę w języku rosyjskim „Chwila, kto to robi?” – informuje „Der Spiegel”.

Czytaj więcej

Rosja zaatakowała łączność satelitarną godzinę przed inwazją na Ukrainę

Stadtwerke zaopatrują miasto w elektryczność, gaz ziemny, ogrzewanie i wodę pitną oraz według własnych deklaracji ogrzewają 90 000 gospodarstw domowych i dostarczają energię elektryczną do 140 000 klientów, z których część znajduje się poza Karlsruhe. Firma potwierdziła atak, ale zapewniła, że cyberprzestępcy nie naruszyli systemów krytycznych. Nie został zaszyfrowany przez ransomware.

Stadtwerke dowiedziało się o ataku dwa tygodnie po ataku z informacji od Federalnego Urzędu Bezpieczeństwa Informacji (BSI). Atak się powiódł, ponieważ pracownik otworzył załącznik do zainfekowanej wiadomości e-mail, potwierdził rzecznik firmy.

Hakerom udało się przeniknąć do sieci Stadtwerke Karlsruhe - firmy, która zaopatruje Karlsruhe w energię elektryczną, gaz ziemny, wodę pitną i ogrzewanie., odczytać hasło pracownika i ściągnąć inne dane – poinformował tygodnik „Der Spiegel”.

Z danych pozyskanych przez tygodni wynika, że 1 lutego hakerzy powodzeniem przeniknęli do komputera wysokiego rangą pracownika urzędu miejskiego i przez kilka godzin bez przeszkód byli w stanie poruszać się po systemie informatycznym firmy, eksplorując wszystkie możliwe działy i dane. Najwyraźniej chodziło o przygotowania do tzw. ataku ransomware, podczas którego przestępcy próbują przemycić złośliwe oprogramowanie do systemów swoich ofiar, które następnie szyfruje dane, przez co komputery i systemy stają się bezużyteczne. Przestępcy ponownie udostępniają dane dopiero po zapłaceniu okupu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły