PGNiG osiągnął wysokie zyski. Końcówka ubiegłego roku wyjątkowo udana

Szczególnie dużo koncern zarobił na wydobyciu ropy i gazu. Straty ponosił na handlu błękitnym paliwem.

Publikacja: 22.02.2022 21:00

PGNiG osiągnął wysokie zyski. Końcówka ubiegłego roku wyjątkowo udana

Foto: Bloomberg

Końcówka ubiegłego roku była dla grupy PGNiG wyjątkowo udana. Według szacunkowych danych za IV kwartał koncern wypracował 32,47 mld zł przychodów i 3,09 mld zł zysku netto. Zwyżkowały one odpowiednio o 176 proc. i 138 proc. rok do roku. Co ważniejsze, kluczowy wskaźnik, czyli wynik EBITDA, wyniósł 8,2 mld zł i wzrósł o ponad 253 proc.

To przede wszystkim zasługa ogromnych zysków osiągniętych w biznesie poszukiwań i wydobycia ropy i gazu będących konsekwencją wysokich notowań surowców – w IV kwartale ropa Brent była o 78 proc. droższa niż rok wcześniej, a średnie ceny błękitnego paliwa wzrosły na platformie TTF aż o 562 proc.

Grupa PGNiG mocno zwiększyła ilość wydobywanych surowców. To konsekwencja sfinalizowania pod koniec września zakupu za około 1,3 mld zł firmy Ineos E&P Norge. W efekcie polski koncern pozyskiwał w Norwegii o 385 proc. więcej gazu i o 48 proc. ropy niż rok wcześniej.

PGNiG poprawiło też zyski w biznesach dystrybucji gazu oraz wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej. W pierwszym z nich poprawa wyników była możliwa m.in. dzięki wzrostowi taryfy dystrybucyjnej, spadkowi średniej temperatury powietrza oraz zwyżce ilości dystrybuowanego surowca. Z kolei w biznesie wytwarzania koncern istotnie zwiększył przychody zarówno ze sprzedaży ciepła, jak i prądu.

Zdecydowane pogorszenie kondycji finansowej PGNiG odnotowało natomiast na handlu gazem. To oczywiście konsekwencja wysokich kosztów zakupu surowca. Zależna firma PGNiG Obrót Detaliczny nabywa go po cenach rynkowych, podczas gdy dużą część musi następnie sprzedawać według taryfy detalicznej, znacznie niższej od bieżących notowań. W ostatnich miesiącach ubiegłego roku taryfa ta wynosiła zaledwie 108,95 zł za 1 MWh. Tymczasem na TGE transakcje spotowe zawierano chwilami nawet po ponad 800 zł.

W konsekwencji cały ubiegły rok grupa zamknęła 15,6 mld zł wyniku EBITDA i 6,19 mld zł zysku netto. Jeśli znajdą one potwierdzenie w raporcie rocznym, którego publikację zaplanowano na 24 marca, wówczas pierwszy wzrośnie o niemal 20 proc., a drugi spadnie o niespełna 16 proc. Porównując te wyniki, trzeba jednak pamiętać, że wiosną 2020 r. PGNiG otrzymało zwrot pieniędzy nadpłaconych w latach 2014–2020 za dostawy gazu realizowane do Polski na podstawie kontraktu jamalskiego. Chodziło o około 6 mld zł.

Dzięki niespodziewanie dobrym wynikom we wtorek akcje PGNiG należały do jednych z najchętniej kupowanych na GPW. Jeszcze rano za walory spółki płacono nawet 5,63 zł, co oznaczało wzrost o 9,4 proc.

Biznes
Gdzie na wakacjach najczęściej spotkamy Rosjan? Wcale nie w Egipcie i Turcji
Biznes
Piorun numer 3000 wyprodukowany. Mesko z rekordowym zyskiem i opóźnieniami
Biznes
Polska chce przejąć hiszpański koncern. Minister gospodarki Hiszpanii stawia warunki
Biznes
Eksperci oceniają strategię gospodarczą Tuska, rozwój unijnej sztucznej inteligencji
Biznes
Donald Trump przywraca plastikowe słomki. „Papierowe nie działają”