General Electric może nam pomóc oczyścić energię z węgla

Umowa o współpracy strategicznej z amerykańskim koncernem podpisana. Wicepremier Mateusz Morawiecki uważa, że zwiększy ona innowacyjność polskiej gospodarki.

Publikacja: 26.01.2017 19:47

Foto: Bloomberg

John Rice,wiceprezes GE, podkreśla, że dzięki tej umowie koncern będzie traktowany na naszym rynku tak samo jak firma lokalna.

Takie porozumienia GE ma już w 20 ze 180 krajów, w których jest obecny. Co zdecydowało, że koncern obecny w naszym kraju od 25 lat uznał, że warto doprowadzić do takiej umowy w naszym kraju? – W żadnym wypadku nie chodziło nam o jakieś szczególne traktowanie, bo i tak 75 proc. komponentów, jakich używamy do produkcji, pochodzi od polskich dostawców. Przesądziła polityka gospodarcza obecnego rządu, która znacznie wykracza poza ramy „od wyborów do wyborów" – powiedział „Rzeczpospolitej" John Rice.

Współpraca ma dotyczyć przede wszystkim dwóch dziedzin – przemysłu lotniczego oraz energii. W obydwu branżach GE jest w Polsce obecny od lat. Teraz John Rice przekonuje, że liczący się w światowej energetyce GE, który posiada technologie wytwarzania energii ze wszystkich źródeł – od odnawialnych po atom – ma pomysł na produkowanie właśnie u nas czystej energii z węgla kamiennego. – Rozumiem, że Polacy są zatroskani o czystość środowiska, a przecież energię można produkować dzięki turbinom parowym, a parę produkować z węgla. Jesteśmy gotowi podzielić się swoimi ekspertyzami – mówi.

Na początku grudnia 2016 GE i Lufthansa Technik zadeklarowały zainwestowanie pod Środą Śląską ponad miliarda złotych w zakład remontujący silniki lotnicze. Fabrykę wybuduje spółka Xeos. Obydwie firmy zapewniały wtedy, że o wyborze tej właśnie lokalizacji zdecydowała przewidywalna polityka gospodarcza rządu oraz logistyka.

Pod koniec 2016 roku sypnęło inwestycjami „od zera". Pod Jaworem fabrykę silników zbuduje Mercedes-Benz. Pierwsza łopata pod ten projekt wart 2 mld zł ma zostać wbita wiosną. – W fabryce zostaną zastosowane najnowocześniejsze rozwiązania, które zapewnią bezpieczną, efektywną i ekologiczną produkcję zaawansowanych technologicznie silników. Chcemy, żeby zakład w Jaworze stał się wyznacznikiem dla tego sektora i zapoczątkował kolejny etap rozwoju branży motoryzacyjnej – powiedział nam Andreas Schenkel, szef Mercedes-Benz Manufacturing Poland.

Inwestycji w motoryzacji, także związanych z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii, było w drugiej połowie 2016 roku więcej. Fiat Chrysler Automobiles zapowiedział uruchomienie produkcji nowoczesnych silników, przeznaczając na ten cel miliard złotych. Za 100 mln euro włoskie Brembo rozbudowuje fabrykę tarcz hamulcowych, japońska Toyota zdecydowała się na rozpoczęcie produkcji hybrydowych skrzyni biegów w swoich zakładach w Wałbrzychu, natomiast koreański LG Chem w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem zbuduje fabrykę baterii litowo-jonowych, które montowane są w autach elektrycznych.

Wszystkie te firmy dokonają transferu najnowocześniejszych technologii.

John Rice,wiceprezes GE, podkreśla, że dzięki tej umowie koncern będzie traktowany na naszym rynku tak samo jak firma lokalna.

Takie porozumienia GE ma już w 20 ze 180 krajów, w których jest obecny. Co zdecydowało, że koncern obecny w naszym kraju od 25 lat uznał, że warto doprowadzić do takiej umowy w naszym kraju? – W żadnym wypadku nie chodziło nam o jakieś szczególne traktowanie, bo i tak 75 proc. komponentów, jakich używamy do produkcji, pochodzi od polskich dostawców. Przesądziła polityka gospodarcza obecnego rządu, która znacznie wykracza poza ramy „od wyborów do wyborów" – powiedział „Rzeczpospolitej" John Rice.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Poznaliśmy zwycięzców Young Design 2024! Już można zobaczyć ich projekty!
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił