Francuska flota wojskowa nie lata

Dyspozycyjność samolotów i śmigłowców armii francuskiej zmalała, a środki na jej utrzymanie wzrosły, więc rząd przystąpił do reformy ich serwisowania. - podał dziennik "La Tribune" w wersji internetowej

Aktualizacja: 14.12.2017 16:13 Publikacja: 14.12.2017 15:50

Francuska flota wojskowa nie lata

Foto: ROL

Minister obrony, Florence Parly uruchomiła reformę utrzymania w warunkach operacyjnych (MCO) samolotów i śmigłowców - uprości jego organizację i powierzy długoterminowe kontrakty producentom tego sprzętu.

Wyraźnie zdenerwował ją spadek dyspozycyjności sprzętu latającego, myśliwców Rafale, śmigłowców Tigre i Caracal do poniżej 50 proc. To oznacza, że co druga maszyna nie jest w stanie uczestniczyć w misjach.

Jednocześnie z tym spadkiem wzrosła pula przeznaczonych na ten cel pieniędzy o 25 proc., z 3,2 mld euro w 2012 r. do 4 mld w 2017 r. Wzrost wydatków na MCO miał inflacyjny wpływ na koszty lotu śmigłowca Caracal - godzina w powietrzu zdrożała prawie podwojenie z 19 tys. euro w 2012 r. do 34 tys. w 2016 r., o 81 proc. bez poprawy dyspozycyjności floty tych maszyn.

W 2000 r. dyspozycyjność floty wojskowej we Francji wynosiła 55 proc., obecnie zmalała do 44 proc. - To sytuacja nie do utrzymania, uczyniłam z niej osobisty priorytet - powiedziała minister Parly podczas wizyty w bazie lotnictwa wojskowego 105 w Evreux-Fauville, gdzie przedstawiła plan modernizacji MCO. - Kupujemy sprzęt, aby latał, a nie by go trzymać w hangarach czy na parkingach - dodała.

Nie tylko kwestia środków

Pani minister odmawia obecnie "płacenia więcej za mniej latania". Postanowiła więc zreformować organizację MCO, które "jest dziś zbyt skomplikowane, zbyt rozczłonkowane. Zarządza nim zbyt wiele osób, o zbyt rozproszonej odpowiedzialności, często dublowanej".

- To nie tylko kwestia środków, bo one są w sferze finansowej, technicznej i ludzkiej. Jest ich więcej, ale są nie dość wykorzystywane - dodała.

Powierzy zarządzanie reformą szefowi sztabu połączonych rodzajów wojsk, który ustali z szefami sztab lotnictwa, marynarki i sił lądowych "cele wysokiego lotu - działania, dyspozycyjność, budżety i skierowane zasoby ludzkie". Jej zdaniem, "to najlepszy sposób stworzenia zwartości celów rodzajów wojsk i kierowanych zasobów, decydowania o harmonizacji miedzy tymi rodzajami wojsk".

Zmiany w strukturze

Pion resortu obrony odpowiedzialny za utrzymanie operacyjności floty SIMMAD (1500 osób) zostanie przekształcony w dyrekcję serwisowania lotniczego DMAé i "skupi się na opracowaniu strategii lotniczego MCO, zwłaszcza kontraktowej i prowadzenia umów serwisowych". Nowy urząd zacznie działalność od 1 marca, będzie podlegać bezpośrednio szefowi sztabu połączonych rodzajów wojsk.

Generalna Dyrekcja ds. Uzbrojenia (DGA), odpowiedzialna dotąd za zakupy sprzętu pomoże w opracowaniu strategii wsparcia zwłaszcza przy zakupach nowego sprzętu w formie umów obejmujących też pierwsze lata użytkowania.

- Koncepcję nowego sprzętu należy teraz łączyć z jego przyszłym użytkowaniem, którego koszty przekraczają czasem cenę kupna. Obecnie musimy szacować łączny koszt przed kupowaniem nowego sprzętu - powiedziała minister.

Kontrakty dla przemysłu

Dyrekcja DMAé ma szeroko korzystać z długoterminowych i globalnych kontraktów wsparcia zawieranych z głównym producentem danego sprzętu. F Parly chce uniknąć przykładu śmigłowców Tigre, których obsługa wiąże się z 30 kontraktami. DMAé ma zatrudnić doświadczonych prawników do przygotowywania złożonych umów, DGA zasili ją bardzo wykwalifikowanymi pracownikami - pisze "La Tribune"

Minister obrony, Florence Parly uruchomiła reformę utrzymania w warunkach operacyjnych (MCO) samolotów i śmigłowców - uprości jego organizację i powierzy długoterminowe kontrakty producentom tego sprzętu.

Wyraźnie zdenerwował ją spadek dyspozycyjności sprzętu latającego, myśliwców Rafale, śmigłowców Tigre i Caracal do poniżej 50 proc. To oznacza, że co druga maszyna nie jest w stanie uczestniczyć w misjach.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił