Reklama
Rozwiń
Reklama

Zalew nielegalnych stron bukmacherów

Nowelizacja ustawy hazardowej, która w lipcu ub. r. nakazała operatorom internetowym blokować strony nielicencjonowanych bukmacherów, doprowadziła do ograniczenia szarej strefy z 90 do 60 proc.

Publikacja: 09.05.2018 11:46

Zalew nielegalnych stron bukmacherów

Foto: Adobe Stock

Nielegalnie działające firmy nie chcą jednak łatwo oddać rynku. W konsekwencji rządowy Rejestr Domen Zakazanych pęcznieje w oczach. O ile 1 lipca 2017 r. zablokowano 482 strony internetowe, to w październiku było ich już 983. Dziś na "czarnej liście" jest już ponad 1800 pozycji. Ustawa zdała jednak egzamin, bo część rynku nielicencjonowanego – tzw. off-shore – przestało agresywnie promować i oferować swoje usługi do polskiego gracza. Na znaczeniu zaczęli zyskiwać więc legalni bukmacherzy. Dzięki temu lokalny, legalny rynek wzrósł w ciągu roku o 100 proc., do poziomu ok. 3,3 mld zł pod względem obrotów.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Biznes
Nowy cel klimatyczny UE, obniżka stóp i kłopoty handlu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Biznes
Rosyjski kosmodrom odcięty od zasilania. Zdumiewający powód
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama