Reklama

Rentowny wzrost Faurecii dzięki autom przyszłości

Faurecia zakłada szybszy wzrost w najbliższych 8 latach dzięki popytowi na bardziej ekologiczne układy napędu i pracom nad przyszłą deską rozdzielczą, jednocześnie oszczędzając na pracach R&D i zakładach dla zachowania rentowności.

Publikacja: 16.05.2018 11:16

Rentowny wzrost Faurecii dzięki autom przyszłości

Foto: Bloomberg

Francuski producent podzespołów samochodowych (siedzenia, technologie kontroli spalin, moduły wewnętrzne i zewnętrzne) należący w 46,34 proc. do grupy PSA przewiduje wzrost obrotów o ponad 7 proc. rocznie do 2020 r., do ponad 20 mld euro wobec prawie 17 mld w 2017, następnie przyspieszenie do 8 proc. rocznie w latach 2020-25 i dojście do poziomu 30 mld euro. Ponad 20 proc. tej sumy, 6,8 mld euro, ma pochodzić ze sprzedaży nowych segmentów: „życie na pokładzie” i „trwałej mobilności”.

W 2016 r. Faurecia nastawiła się na wyposażenie kabiny (kokpit, siedzenia) i na zmniejszenie emisji spalin po sprzedaniu Plastic Omnium działu produkcji zderzaków. Teraz liczy na rosnący popyt wśród producentów i użytkowników na komfortowe rozwiązania, systemu wspierające prowadzenie pojazdu i łączności z Internetem.

Dział kontroli emisji spalin nazwano „trwałej mobilności”, aby nie zależał wyłącznie od układów wydechowych, gdy na horyzoncie 2030 r. niemal połowa nowych pojazdów będzie bardziej lub mniej zelektryfikowana. Firma przystąpiła do prac nad obudową baterii i odprowadzaniem z nich ciepła projektując jednocześnie elementy do pojazdów na ogniwo paliwowe.

Faurecia zamierza zwiększyć marżę operacyjną w 2020 r. do 8 proc., o 110 pkt proc. więcej wobec poziomu z 2017 r., zwiększając średnią zawartość swych wyrobów w samochodzie o nowe wyroby i rozwiązania o wyższej wartości dodanej. W latach 2018-20 zamierza zaoszczędzić 100 mln euro na pracach badawczo-rozwojowych i 280 mln na działalności przemysłowej. — Obniżymy o 30 proc. czasowy udział na prace R&D przenosząc je zwłaszcza do Indii i zmniejszymy z 65 do 45 proc. zatrudnienie w krajach o wysokich kosztach., co będzie oznaczać transfer 1200 inżynierów. Ten transfer już trwa — powiedziało analitykom szef Faurecii, Patrick Koller.

Przedstawił też plan zwiększenia konkurencyjności 330 zakładów grupy w 34 krajach, w tym 5 w Polsce, zagrażający tym ośrodkom, które nie osiągną zakładanych celów. — Sporządziliśmy ranking zakładów na podstawie różnych czynników, od najlepszego do najgorszego. To oznacza, że jeśli jesteś na końcu tej listy, to musisz działać i to szybko. Bo jeśli nie, to nie dostaniesz inwestycji, poza środkami na utrzymanie maszyn. A jeśli zbyt długo będziesz tam na dole, to twoja kariera będzie zagrożona — powiedział Koller.

Reklama
Reklama

Tym razem firma nie wspomniała o możliwości dużego zakupu aktywów, o czym mówił w sierpniu prezes Koller, gdy zapowiadał rozszerzenie działalności firmy na bardziej technologiczny czwarty sektor. Obecnym priorytetem jest wykorzystanie 2 mld euro netto wypracowanych w latach 2018-20 na sfinansowanie zakupów wzmacniających firmę w najbardziej nośnych segmentach i na zwiększenie obecności w krajach Azji o szybkim wzroście, zwłaszcza w Chinach.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama