Reklama

Talibowie panami rynku opium i heroiny

Błyskawiczna ofensywa islamistów w Afganistanie pozwoliła przejąć kontrolę nad głównymi regionami uprawy maku i nad szlakami transportu uzyskiwanej produkcji do krajów sąsiednich — uważa prof. Jonathan Goodhand z Uniwersytetu Londyńskiego. Swe wywody przedstawił w dzienniku „La Tribune”

Publikacja: 22.08.2021 11:57

Talibowie panami rynku opium i heroiny

Foto: AFP

Produkcja opium zapewnia obecnie ok. 2 mld dolarów rocznie. Po błyskawicznym zwycięstwie talibów jest więc mało prawdopodobne, by w produkcji narkotyków doszło do zwolnienia tempa. W 2001 r. na kilka miesięcy przez interwencją USA islamiści zakazali uprawiania maku, oficjalnie są przeciwnikami nielegalnych substancji, ale ukryte motywy będą zbyt silne, a korzyści finansowe zbyt duże. Skutkiem obecnego konfliktu będzie nasilenie światowego rynku heroiny, która w niemal 90 procentach pochodzi z Afganistanu, a także problemu narkomanii w regionie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Trump daje szansę Putinowi, wydatki socjalne windują dług, Wlk. Brytania i OZE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Biznes
Imperium zbudowane przez Zygmunta Solorza bliskie ważnego rozstrzygnięcia
Biznes
System kaucyjny w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy, jak to działa
Biznes
Zmiany we władzach Elektrimu. Wieloletnia menedżerka zamiast Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Jak Veolia dekarbonizuje polskie ciepło
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama