Takie stanowisko zostało wysłane e-mailem przez firmę odzieżową w następstwie złożenia pozwu w Las Vegas przez kobietę, która twierdzi, że została zgwałcona przez Ronaldo w 2009 r.
Piłkarz zaprzecza tym zarzutom. Druga strona twierdzi, że ma mocne dowody.
Pod koniec września 34-letnia Amerykanka oskarżyła Cristiano Ronaldo o gwałt. Miało do niego dojść w 2009 roku, a piłkarz płacił kobiecie za milczenie - pisał "Der Spiegel". Prawnicy piłkarza zapowiadali wtedy pozwanie gazety.
W e-mailu Nike pisze: „jesteśmy głęboko przejęci niepokojącymi zarzutami i będziemy bacznie monitorować sprawę”.
Warto przypomnieć, że Nike podpisało kontrakt z Ronaldo w 2003 r. W aktualizacji z 2016 r. zapisano w nim 1 mld dol. Dla Ronaldo, jak sam mówił, był to „interes życia”. Ronaldo nosi buty Nike i występuje w ich reklamach.