– Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy – tak oficjalnie komentują zainteresowanie Orlenem KolTrans przedstawiciele słowackiej grupy spedycyjnej.

Z naszych informacji wynika, że Słowacy od dłuższego czasu interesują się zarówno KolTransem, jak i Orlenem Transport, odpowiedzialnym za przewozy samochodowe.

Orlen na razie nie chce zdradzać, kiedy zdecyduje się oddać wspomniane firmy nowym inwestorom. – Są one przeznaczone do sprzedaży w średnim horyzoncie czasowym, jednak obecnie jest zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnych terminach – mówi Dawid Piekarz, rzecznik prasowy paliwowego koncernu. W styczniu na rynku pojawiły się informacje, że najwcześniej do transakcji mogłoby dojść w drugim półroczu tego roku. Nieoficjalnie wiadomo, że decyzje w sprawie dalszych losów Orlenu KolTrans mogą zapaść w marcu.

Spółka wzbudza zainteresowanie wielu graczy na krajowym rynku przewozów towarowych. Według doniesień prasowych sprzed kilku tygodni do zakupu spółki zależnej Orlenu szykuje się również PKP Cargo. Specjaliści uważają, że w transakcji mogą wziąć udział także prywatni operatorzy, m.in. DB Schenker Rail Polska oraz CTL Rail. Z danych za III kwartał ubiegłego roku sporządzonych przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR wynika, że firma wchodząca w skład paliwowej grupy ma nieco ponad 2 proc. udziału w rynku towarowych przewozów kolejowych.

Potencjalny inwestor Orlenu KolTrans ze Słowacji to prywatna grupa działająca od 20 lat. Sped-Trans Levice działa nie tylko na rynku macierzystym, ale również na Węgrzech, w Czechach i Polsce. Spółka oferuje oprócz transportu kolejowego również samochodowy, rzeczny oraz morski. Słowacy mają też skład logistyczny w Czarnej nad Cisą. Trzy lata temu we współpracy ze słowacką grupą finansową Slavia Capital bezskutecznie brali udział w prywatyzacji węgierskich kolei towarowych MAV Cargo.