Szkoci dają za Silesię 200 mln złotych

Znana jest wartość oferty kupna kopalni w Czechowicach-Dziedzicach

Publikacja: 15.02.2008 01:33

Szkoci dają za Silesię 200 mln złotych

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Około 200 mln zł – tyle wynosi oferta szkockiej Gibson Group za wycenioną na 111,5 mln zł kopalnię Silesia w Czechowicach-Dziedzicach – dowiedziała się „Rz”.

To bardzo dużo, zważywszy, że Silesia przynosi 30 mln złotych strat rocznie i wymaga inwestycji w wysokości 0,5 mld zł. Ale kopalnia jest łakomym kąskiem – jej zasoby węgla wynoszą 500 mln ton, które starczą na kilkadziesiąt lat eksploatacji.

Tyle że właścicielowi Silesii – Kompanii Węglowej – szczodra oferta Szkotów podoba się coraz mniej. GG do tej pory nie przedstawiła gwarancji bankowych na pokrycie zaproponowanej kwoty. Są one dla KW tym istotniejsze, że aktywa Gibson Group wynoszą jedynie 178 tys. zł. – Nawet gwarancja na 4 mln zł wadium została podważona, dlatego czekamy tylko do końca lutego – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.

– Zdążymy. Pieniądze już czekają – zapewnia Tom Gibson, szef szkockiej firmy. – Dokumenty są prawie gotowe – dodaje Kazimierz Żyrek, wiceprezes GG International (spółki powołanej do kupna Silesii), były szef „Solidarności” w czechowickiej kopalni. To zresztą sami związkowcy ściągnęli Gibsona do Polski i jeszcze przed przetargiem rozmawiali z nim o pakiecie socjalnym (dodatkowe zatrudnienie 500 osób z rodzin załogi, gwarancja płac).

Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie to pierwsze w historii przejęcie przez prywatną firmę działającego zakładu wydobywczego wraz z pracownikami. A tym na inwestorze zależy – bo jeśli Kompania nie sprzeda swej najmniejszej kopalni, to po prostu ją zamknie, by nie generowała kolejnych strat.

W końcu może się jednak okazać, że nowym właścicielem nie będą Szkoci, ale ktoś inny. Nie bacząc bowiem na zapewnienia Gibsona, KW już myśli o powtórzeniu przetargu. Coraz częściej się mówi, że teraz mógłby stanąć do niego czeski CEZ (w grudniowym przetargu ostatecznie nie złożył oferty – nieoficjalnie z powodu sytuacji KW, w której górnicy grozili strajkiem generalnym).

– Nie chcemy mówić o przetargu, dopóki KW go nie ogłosi – ucina pytana o chęć kupna Silesii Eva Novakova, rzeczniczka CEZ. Jednak kopalnią położoną niedaleko od granicy (tani transport) Czesi mogą być poważnie zainteresowani. Silesia wydobywa rocznie ok. 1,5 mln ton węgla. 1,1 mln ton CEZ importuje z Polski (z czego 0,8 mln ton z KW). Po transakcji, inwestując nawet niezbędne pół mld zł, miałby zagwarantowane dostawy z naszego kraju.

Około 200 mln zł – tyle wynosi oferta szkockiej Gibson Group za wycenioną na 111,5 mln zł kopalnię Silesia w Czechowicach-Dziedzicach – dowiedziała się „Rz”.

To bardzo dużo, zważywszy, że Silesia przynosi 30 mln złotych strat rocznie i wymaga inwestycji w wysokości 0,5 mld zł. Ale kopalnia jest łakomym kąskiem – jej zasoby węgla wynoszą 500 mln ton, które starczą na kilkadziesiąt lat eksploatacji.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca