Dealerzy sądzą, że wkrótce polska waluta może zbliżyć się na nowo do najmocniejszego poziomu w historii.
Ceny długu wędrują do góry.
W połowie lipca złoty umacniając się ustanowił rekord wszech czasów wobec euro na poziomie 3,2088, by następnie spaść. W środę trwająca od początku tygodnia korekta dobiegła końca.
- Poziom 3,27 za euro okazał się poziomem docelowym. Dodatkowo złotego wzmocniły słabsze dane z USA o nowych bezrobotnych. Niewykluczone, że w najbliższych dniach będziemy testować historyczny poziom 3,20 za euro - mówi dealer rynku walutowego w ABN Amro, Sylwester Brzeczkowski.
W strefie euro i w Stanach Zjednoczonych opublikowane zostały w czwartek dane, które na nowo przywołują obawy przed spowolnieniem wzrostu gospodarczego i oddalają perspektywę podwyżek stóp. To znów zachęca do inwestycji w regionie, a zwłaszcza w Polsce, gdzie we wrześniu stopy ponownie powędrują w górę.