– Shell jest najpoważniejszym kandydatem – mówi „Rz” osoba zbliżona do transakcji. Zakłady Azotowe Kędzierzyn (ZAK), w konsorcjum z Południowym Koncernem Energetycznym z grupy Tauron, będą bowiem budować elektrownię z instalacją wychwytywania oraz podziemnego magazynowania dwutlenku węgla (tzw. CCS) i walczą o dotację unijną. 12 projektów z UE ma szansę na ok. 10 mld euro do podziału. Ostateczne kryteria Komisja Europejska ma ogłosić w III kwartale.
– Zobaczymy, czy będzie to Shell, czy będzie to GE. Jest kilku chętnych – wyjaśnia „Rz” Krzysztof Jałosiński, prezes ZAK.
Z informacji „Rz” wynika, że jeszcze w tym tygodniu ZAK podpiszą kontrakt na realizację studium wykonalności projektu. Ma ono być gotowe do końca października. – W studium znajdzie się ostateczna decyzja o tym, z kim będziemy przedsięwzięcie realizować – tłumaczy Jałosiński.
Drugim projektem zgłoszonym przez rząd do UE jest instalacja CCS, którą będzie budować PGE Elektrownia Bełchatów – największa w Europie (nawiązała współpracę z Alstomem). Tej instalacji KE przyznała już 180 mln euro z innej puli – 5 mld euro unijnego pakietu naprawczego dla nowych projektów inwestycyjnych.
– Partner znany w Unii zwiększa szanse na dotacje – mówi „Rz” osoba z branży.